Podróbki kart Pokemon. Czyli jakie? Jak je odróżnić i na co zwracać uwagę? – aktualizacja 2023!

Podróbki kart Pokemon są z nami od samego początku, odkąd można było kupić pierwsze boostery i pierwsze zestawy talii do gry. Dostępne na bazarach, w sklepach, na targowiskach, a potem (i dzisiaj głównie) w internecie, są plagą, która nie dość, że jest nielegalna to jeszcze psuje cały rynek zniechęcając potencjalnych młodych graczy.

Aktualizacja poradnika obejmuje nowe karty z karcianki Pokemon GO oraz nowe podróbki które można znaleźć w sklepach w 2023 roku

No dobrze, wiemy już, że podróbki kart Pokemon są złe, ale jak ustrzec się przed ich zakupem? W jaki sposób odróżnić podróbkę od karty legalnej? Na co zwracać uwagę podczas zakupu kart Pokemon na Allegro? Postaram się wam wyjaśnić w tym artykule, zapraszam do czytania i co najważniejsze – nauki!

Karty ze sklepu

Najważniejsza rzecz, którą będę powtarzał przy każdych zakupach – warto zwrócić uwagę na miejsce, w którym kupujecie karty. Każdej nowej osobie, która dopiero zaczyna swoją przygodę z karcianką serdecznie ODRADZAM zakupy na Allegro, Aliexpress i OLX. To są miejsca dla weteranów.

PS. Chciałbym tylko dodać, że jeszcze nigdy nie znalazłem legalnych kart na Aliexpress oraz na Shopee

Jeśli chodzi o sklepy stacjonarne, to najczęściej oryginalne karty Pokemon kupicie w sklepach z karciankami i figurkami oraz grami planszowymi. W dużych miastach nie będzie problemu ze znalezieniem takich sklepów. W moim mieście – Poznaniu są chociażby takie dwa: Plan-Sza oraz Basanti. Oba sklepy posiadają wyłącznie oryginalne karty Pokemon.

Jeśli chodzi o internetowe sklepy to oprócz Basanti, które ma również wersję internetową, mogę polecić sklep Isa w którym też już wielokrotnie kupowałem karty zanim były łatwo dostępne w Tesco (tak! Kiedyś kart w ogóle nie było w sklepach praktycznie!) i ten sklep internetowy na pewno mogę polecić.

Jeśli szukacie polecanych przez WAW Pokemon sklepów z oryginalnymi kartami – znajdziecie je TUTAJ. Uważajcie na niektóre sklepy, których praktyki nie są przez nas tolerowane.

W 2022 roku sklepy borykały się z ogromnymi brakami w dostawach najdroższych zestawów kart Pokemon i stosowały brudne zagrywki. Napisałem o tym artukuł w którym wypunktowałem też sklepy które polecam w których na pewno kupicie oryginalne karty Pokemon. W 2023 roku dostępność produktów jest duża i tych problemów już nie ma.

Oprócz tego możecie znaleźć wiele miejsc w internecie albo sklepach stacjonarnych z grami planszowymi, gdzie będzie można kupić karty. Zasada jest jedna. Jeśli możecie – kupujcie karty w sklepach stacjonarnych, gdzie otrzymacie PARAGON, który upoważnia was do zwrotu towaru, jeśli okaże się wadliwy (czyli na przykład – jeśli jest podrobiony!). W sklepach internetowych szukajcie danych kontaktowych oraz numerów NIP, które poświadczają, że jeśli będzie coś nie tak – towar będziecie mogli bez problemu zwrócić. Jeśli nie ma takich danych to jest to czerwona lampka – karty mogą być podrobione i przylecieć z Chin!


Jak odróżnić podrobione karty Pokemon na Allegro?

Serwis WAW Pokemon ODRADZA zakup kart Pokemon na Allegro

Największym problemem dla potencjalnych kupujących są aukcje na różnego rodzaju portalach aukcyjnych albo tablicach wymian, takich jak Allegro czy OLX. Zakupy w tych miejscach są dość ryzykowne, ale wystarczy wystrzegać się kilku zasad, by w miarę bezpiecznie zakupić karty i być zadowolonym z oryginalnego i legalnego zakupu. Oto one:

Zanim do nich przejdziemy! jeśli nie macie z czym porównać kart i zestawów Pokemon – wejdźcie na serwis Pokemon.com lub Cardmarket. Tam są zawsze oryginalne zestawy. Na stronie Carmarket sprzedający również robią zdjęcia kart które sprzedawają, dlatego można je porównać.

Cena kart

Oryginalne karty Pokemon nie są tanie. Boostery, czyli pojedyńcze saszetki kosztują od 15 do 30 złotych. Co oznacza, że jeśli ktoś sprzedaje boostery za 1,50 zł lub 3 zł, to istnieje podejrzenie, że są to karty nieoryginalne. Ale tak też nie musi być, bo ktoś może się pozbywać boosterów których jest ogrom i sama ich cena jest wyjątkowo niska. Osobiście uważam, że 15 złotych za booster to już wyjątkowo mało. Spotkałem się z legalnymi kartami w tej cenie i poniżej 15 złotych bym nie schodził. W drugą stronę, booster kosztujący powyżej 30 złotych może pochodzić z otwarcia jakiś zestawów zbiorczych i jego jakość może odchodzić od standardów!

Niektórzy sprzedawcy otwierają specjalne zestawy kart Pokemon, zawierające boostery, których nie da się inaczej zdobyć (na przykład boostery z serii Celebrations, albo Evolutions) i sprzedają je osobno w wyższych cenach. Taka forma sprzedaży jest legalna, ale pamiętajcie, że nie kupicie w ten sposób całego “booster boxa” – czyli zestawy z 36 boosterami, ponieważ TPCi takich zestawów nie stworzyło. Tak więc trzeba uważać, żeby się nie naciąć.

Pojedyńcze karty kosztują różnie, ale wstrzymywałbym się z ich zakupem, jeśli nie macie możliwości obejrzenia ich osobiście. Jeśli już musicie kupić pojedyńcze karty, kupujcie je wyłącznie na Cardmarket.com.

Zestawy w puszkach i pudełkach kosztują z reguły około od 60 do nawet 600 złotych (a niektóre specjalne zestawy kosztują nawet około 1000 zł), więc wyraźnie wcześniej poczytałbym w internecie jakie są sugerowane ceny zestawów które planujecie kupić, zanim udacie się do danego Allegrowicza.

Przesyłka

Jeśli kupujecie na odległość, to pamiętajcie, żeby sprawdzić, jakie są warunki przesyłki. Paczka idąca do was z Chin, Singapuru, Tokio, Tajwanu, czy Berlina, wcale nie oznacza, że czekają was oryginalne karty. Nie dość, że możecie otrzymać podróbkę wprost od “producenta” nielegalnych kart, to jeszcze na aukcję będziecie czekali od 14 do nawet 30 dni! Niech nie kusi was cena “zero”! Paczka powinna iść wyłącznie z Polski. Miasto wysyłki musi koniecznie być widoczne w opcjach przesyłki!

Warto też zwrócić uwagę na sam koszt. Często może się zdarzyć tak, że booster kosztuje tylko 9 złotych (i jest legalny, oryginalny), ale przesyłka najtańszą pocztą kosztuje 30 złotych, a kurier 50 złotych. Takie aukcje się zdarzają i są nielegalne w świetle prawa i regulaminu Allegro. Sprzedawcy obniżają cenę produktu (czyli kart), żeby odbić sobie na cenie przesyłki, którą często pomijają wyszukiwarki Allegro. Takich sprzedawców należy zgłosić, by tępić ich nielegalne zachowania.

Przesyłka kurierska w granicach 10-15 złotych jest akceptowalna, paczka pocztowa w tych cenach podobnie. Pamiętajcie, żeby lepiej wziąć paczkę z tak zwanym “trackingiem” (historią przesyłu), otrzymujecie wtedy numer paczki, który możecie śledzić, przez co nikt (a tym bardziej sprzedawca) nie zawieruszy waszych kart, które kupicie.

Najlepiej oczywiście kupować za pomocą Allegro Smart, które ma pełen tracking (śledzenie) przesyłki i to Allegro dodatkowo dba o to, by sprzedający wysłał wszystko szybko i bezpiecznie (kupując z Allegro Smart, sprzedawca musi wysłać towar w przeciągu 48h inaczej jest karany dodatkowymi kosztami)

Zdjęcia na aukcji

Najważniejsza zasada brzmi tak – BEZ ZDJĘCIA NIE KUPUJĘ!

Aukcje bez zdjęć omijamy szerokim łukiem. Aukcje ze zdjęciami, przerobionymi lub przyciętymi bardzo ostrożnie obserwujemy. Dla pewności można zawsze zapytać sprzedawcę, czy może przesłać foto kart czy zestawów. Zdjęcia z chińskimi napisami, krzaczkami, których nie rozumiemy, albo powycinanymi dziwnie Pokemonami, czy ogromnymi dziwnymi napisami też omijamy, najprawdopodobniej to chińskie podróbki. Praktycznie nigdy na pudełkach kart Pokemon nie pojawiają się postacie z anime, czy gier. Czasami są takie zestawy jak na przykład Champions Path, ale to bardzo wąska grupa produktów.

To wszystko to piękne podróbki!

Komentarze sprzedającego

Sprzedawca ma często swoją stronę “o mnie” i kartę z komentarzami. Ludzie bardzo często wpisują tam czy są zadowoleni lub nie z zakupów u danej osoby. Znalazłem wiele przypadków, gdzie ludzie opisują czy karty są legalne czy nie. Dlatego przed zakupem warto przeczytać co o sprzedawcy sądzą inni kupujący. Nawet jeśli aukcja nie wydaje się podejrzana, to komentarze mogą sugerować, że dana osoba sprzedaje podróbki celowo, ukrywając to przed Allegro. Nie zawsze tak jest, ale warto mieć to na uwadze.

Opis aukcji

Opis aukcji jest bardzo ważny. Czy sprzedawca sprzedaje nam zestaw kart, czy tylko jedną kartę? Czy są to karty używane, czy nowe, a może repacki (czyli używane, zapakowane na nowo)?

Kolejną ważną rzeczą jest dokładne czytanie o samych kartach. “ORYGINALNY” i “ORGINALNY” to dwa różne wyrazy!
ORYGINALNY znaczy tyle, że produkt jest poprawny, nie podrobiony i legalny.
ORGINALNY znaczy, że produkt wcale nie musi być legalny i może być podrobiony.

Czytajcie bardzo uważnie opisy aukcji by nie dać się naciąć na nieoryginalne karty, lub otwarte zestawy. Jeśli na aukcji podane jest słowo “repack”, “refurbished”, “reopened”, lub inne podobne, brzmiące po angielsku, których nie rozumiecie – mogą to być zestawy z otwarcia lub jakiś rodzaj podrobionych kart.


Cechy podrobionych kart Pokemon

No dobrze posiadamy już karty, ale jak sprawdzić, czy jest to podróbka czy nie? Warto zwrócić uwagę na cechy które już na sam pierwszy rzut oka są widoczne:

Rozmiar

Podrobione karty są z reguły trochę mniejsze od oryginałów lub trochę wyższe. Jeśli macie obok oryginalną kartę, co do której jesteście pewni to możecie przyłożyć obie obok siebie i sprawdzić, czy są równe. Można też próbować wsunąć kartę w folijkę. Jeśli po bokach jest dużo miejsca to istnieje szansa, że macie do czynienia z podróbką.

Rozmiar kart Pokemon jest dokładnie taki sam jak kart Magic the Gathering.

Ten pikachu jest mniejszt od oryginału. Zauważcie też w jakim jest języku!

Czcionka

Zdecydowanie drugą sprawą jest zastosowana na karcie czcionka. Pamiętajcie, że karty mają swój własny zestaw czcionek. Nie jest to Arial ani Comic Sans, czy Times New Roman. Jeśli nie jesteście pewni jakie to są czcionki to wpiszcie je w Wordzie. Ważna uwaga – karty nie są już drukowane z czcionką Humanist, która jest łudząco podobna do pierwszych setów!

Dodatkowo czcionka na podrobionych kartach Pokemon jest albo lekko wyblakła, albo bardzo wylana. Od razu widać, że jakość nadruku jest dużo gorsza. Litery są często blisko siebie, albo bardzo oddalone. Specjalne znaki angielskie oraz literka “é” w wyrazie Pokémon jest często napisana inną czcionką, lub w ogóle jej nie ma (i stosowane jest zwykłe “e” – co można łatwo rozpoznać na podróbkach).

Na tej podróbce nie zgadza sie czcionka na dole. Dodatkowo spróbujcie to przeczytać! Od razu widać, że to jest podrobiona karta!

Nowsze podróbki kart Pokemon mają czcionkę łudząco podobną do oryginału, ale jak widać na przykładzie powyżej – cały tekst napisany jest bez żadnych odstępów i od razu można poznać, ze to podróbka.

Druk

Podróbki są zdecydowanie gorzej wydrukowane. Podrobione karty są często wyprane z kolorów, lekko zamazane, wydruk jest jakby przez brudną szybę albo zamazane okulary. Tak jakbyśmy kupili tanią codzienną gazetę. Karty oryginalne mają zawsze żywe kolory i praktycznie w ogóle nie mają rozjaśnień, albo zanikania kolorów w dziwnych miejscach. Jeśli posiadacie oryginalną kartę z wadliwym wydrukiem to najprawdopodobniej jest ona warta dużo więcej pieniędzy, jako, że jest tak zwanym “miss-printem” (błędnie wydrukowane karty osiągają zawrotne ceny).

Podróbki cechują się tragicznym, przesuniętym i rozmytym wydrukiem. Kolory są totalnie wyprane
Podrobione karty holo mają jeszcze bardziej przesunięty druk, co doskonale widać na białym kolorze. Tak samo kolory podróbek są wyprane.

Grubość karty

Na pewno niejednokrotnie graliście w jakiekolwiek karty, nie tylko Pokemony, więc na pewno wiecie jaką fakturę mają karty. Nie są zbyt grube, ale są dość giętkie, sztywne i ciężko je złamać. Trochę tak jakby były zrobione z połączenia papieru i plastiku. Karty podrobione są albo bardzo grube, prawie jak z kartonika czy tektury, przez co łatwo się łamią i ma się wrażenie, jakby grało się kartonem (ciężko jest potasować taką talię 60 kart!), albo są bardzo, bardzo cienkie, zdecydowanie bardziej niż oryginalne, przez co łatwo się drą lub wycierają. Na pewno wyczujecie różnice.

Pamiętajcie, że oryginalne karty Pokemon składają się z kilku warstw (a zwłaszcza te holo) więc karta zabezpieczona jest dodatkowo wewnętrzną czarną (która jest widoczna po podarciu oryginalnej karty) warstwą. Wszystkie oryginalne karty NIE zawierają plastikowej folii.

Tył karty

Wszystkie oryginalne karty Pokemon mają niebieski tył karty z logo Pokemon i Pokeballem na środku. Jeśli mają jakikolwiek inny kolor – złoty lub czarny, to na pewno są podróbki.

Tak wygląda tył karty Pokemon, napis “Atomicmonkey TCG.deviantart.com” na nich nie widnieje 🙂

Zawsze mnie to śmieszyło i zastanawiało jednocześnie. Przód karty jest idealnie podrobiony, ale tył? Tył jest brzydki, ciemny, niewidoczny i prawie na pewno krzywo przycięty. Tak to z pewnością podróbka! Wbrew pozorom tył karty jest ciężko wydrukować, bo jest powtarzalny i wszędzie musi wyglądać tak samo.

Jakość wydruku też ma kolosalne znaczenie. Jeśli jesteście w stanie zobaczyć punkty wydruku (czyli “piksele”) to jasna sprawa, że macie do czynienia z podróbką.

Drobne szczegóły mają znaczenie

Jeśli ktoś jest mistrzem podrabiania kart to uwierzcie mi – na pewno i tak można go odkryć. Czasami wystarczy na pierwszy rzut oka spojrzeć na kartę, żeby poznać podróbkę, ale czasami trzeba się przyjrzeć dokładniej, żeby być pewnym. Na co zwracać uwagę?

Nadruk i logo

Na potrzeby napisania tego artykułu zapytałem się firmy Burda Publishing Polska, która jest jednym z dystrybutorów kart Pokemon w Polsce i otrzymałem informację, że najważniejszą sprawą, po której często można poznać podróbkę, a nie zawsze widać to od razu to znak oryginalności Pokemon wraz z rokiem, z którego pochodzi karta. Podróbki często zawierają napis “Pokemon” bez kreski nad literką “e” lub nie zawierają tego napisu. Ważnym jest także rok wydania karty, czego podrobione kartoniki też często nie mają. Można to łatwo sprawdzić za pomocą wielu stron, w tym oryginalnej – pokemon.com jak wyglądają dokładnie oryginalne karty ze znakiem oryginalności.

Holo i świecące wersje

Bardzo ciężko jest podrobić hologram i świecące motywy w kartach Pokemon (nazywane też czasami “foil”) więc firmy podrabiające karty albo w ogóle ich nie stosują, albo stosują dwa zestawy:

Pierwszy z nich to tzw. “tęcza świetlna” na całej karcie. Ogólnie cała karta nie powinna posiadać hologramu (chyba że jest ultra rare, ale nawet takie karty mają miejsca w których nie mają hologramu tylko pełny nadruk), zwłaszcza jeśli jest to jakiś powtarzalny wzorek jak serduszka czy kwadraty. Taki tandetny wzór, który wygląda jakby ktoś nadrukował znaczki na kartę.

Drugim sposobem jest bardziej poprawna wersja holo ale nie w tym formacie co trzeba. To znaczy, że hologram nałożony jest poprawnie i wygląda jak w oryginalnej karcie (na przykład samo tło Pokemona, bez całej karty), ale ten dany typ karty lub zestaw nie stosuje takiego hologramu, tylko inny.

Aby to zrozumieć, musicie wiedzieć, że istnieje kilka wersji hologramów kart Pokemon (świecenia):

  • Holo – czyli hologram znajduje się wyłącznie w ramce w której jest rysunek Pokemona (ale nie na całej karcie)
  • Holo reverse – hologram znajduje się na całej karcie z wyłączeniem rysunku Pokemona (czyli świeci się tło pod pokemonem, tam gdzie opisane są ataki),
  • Full Art – inaczej nazwane “FA”, czyli świeci się cała karta a obrazek pokemona zajmuje większą jej część). Często przy kartach FA zwłaszcza w nowszych setach zastosowane są tak zwane “linie papilarne”, czyli wyżłobienia na karcie, które dodają dodatkowo charakterystyczny wzorek i można je wyczuć paznokciem lub palcem. Hologram w full artach może być jednokolorowy, lub wielokolorowy (tęczowy, nazwany “rainbow” lub złoty),
  • Normalny Print – karta nie ma w ogóle hologramu.

Oprócz tego, samych gatunków hologramów jest kilka.

  • Galaxy lub stars – stosowane w najstarszych kartach Pokemon – to świecenie wyglądające jakbyśmy patrzyli wgłąb kosmosu – zawiera gwiazdki lub kropeczki i kółeczka, często zawiera również “swirl”, czyli zakręconą jak ślimak świecącą linię. Dzisiaj stosowane w niektórych kartach Black Star Promo.
  • Crystal – który wygląda jakby karta pokryta była kryształowym wzorem jak z kamieni szlachetnych.
  • Cosmic którego mienienie przechodzi bardzo delikatnie w formę tęczy. Stosowane w kartach z serii GX oraz Prism Star
  • McDonalds – Karty z McDonalds mają specjalne holo, które wygląda jak mieniące się grube płatki brokatu na całej karcie.
  • W kartach Sword&Shield jest hologram paskowy – zestaw pionowych świecących srebrnych pasków, natomiast full arty mają hologram “grain” – ziarnsty świecący hologram wyglądający jakby karta była obsypana piaskiem, lub małymi kryształkami.
  • W najnowszych kartach serii Scarlet/Violet hologram jest prosty lustrzany i bardzo łatwy do podrobienia. Karty mają szarą ramkę (a nie żółtą) i hologram ramki też powinien się świecić. Najrzadsze karty mają linie papilarne i hologram z drobnymi świecącymi pikselami

Oryginalne hologramy, które wyglądają jak podróbki

W najnowszych setach Scarlet/Violet, niektóre hologramy mogą wyglądać jak podóbki. Dzieje się to z dwóch powodów – hologram najnowszych setów jest bardzo prosty i lustrzany, przez co łatwo go podrobić, a ponadto kontrola jakości ostatnio jest bardzo słaba i niektóre brzydko wydrukowane karty przepuszcza. Najlepszym przykładem jest ten artykuł, ale dodatkowo przedstawiam wam poniżej zdjęcie dwóch oryginalnych kart, które mają tak zwany “holo bleed” – wylany hologram, który nie powinien być w tym miejscu, co widać dobrze na lewej karcie.

Wszystkie hologramowe karty Pokemon są papierowe – po przedarciu nie powinno być żadnej plastikowej folii.

Podrobione karty najczęściej stosują podstawowe świecenie w formie “fireworks” lub tak zwanego “lustra” (które w oryginalnych kartach zastosowano wyłącznie w jednym secie – Evolutions) czyli jednolite świecenie bez żadnych bajerów, tak jakbyśmy patrzyli w lustro, albo cienką folię aluminiową i odbijali od niego całe światło.

Ten Pikachu ma całkowicie niepasujący hologram. Brakuje na nim widocznych lonii papilarnych (wyżłobień), dodatkowo samo świecenie jest błędne, karta powinna się mienić odcieniami, tu jest jak lustro.
wszystkie karty EX i GX, V, VStar mają bardzo mocny hologram z liniami papilarnymi. Ta podróbka nie ma w ogóle hologramu. W ogóle się nie świeci, a powinna i powinna mieć też linie papilarne (wyżłobienia).
Przykład podrobionej karty energii. Widać hologram, nawet wyżłobienia i linie papilarne, ale po przedarciu okazuje się, że to wszystko jest folia. Oryginalne karty Pokemon są w całości papierowe, nawet te z hologramem. Folia nie powinna się odrywać.

Błędy

Ponadto na kartach podrobionych zdarza się ogromna ilość błędów. Karty są często źle nazwane, mają dziwne liczby HP (na przykład 600, 999 albo 34 500) mają złe typy i źle nazwane ataki oraz typy ataków. Często zdarza się też, że zamiast ataków znajduje się tam jakiś opis Pokemona, a ataków w ogóle nie ma. Tak jak w przypadku rozmiarów i oznaczeń oryginalności, warto sprawdzić w internecie jak powinna wyglądać oryginalna karta, na pewno znajdziecie ją w dobrej jakości, żeby sobie porównać.

Nie uwierzycie, ale ten Pokemon ma 36 tysięcy punktów życia a jedne atak zadaje prawie 45 tysięcy obrażeń! Oczywiście takie liczby w karciance Pokemon są niemożliwe, rzedko kiedy życie przekracza 300HP a ataki 200!

Karty Pokemon nad morzem

Warto napisać jasno i wyraźnie – nad morzem nie kupicie oryginalnych kart Pokemon. Wszystkie karty Pokemon kupione nad morzem to podróbki. Są to chińskie produkty, które możecie dostać też na allegro, a jak ostatnio pokazywał Saitonashi – podrabiają nawet najnowsze zestawy.

Karty Pokemon GO

Czy karty Pokemon GO to podróbki? NIE WSZYSTKIE!

Karty Pokemon GO do niedawna były tylko i wyłącznie kartami podrobionymi. W 2022 roku The Pokemon Company International wydał oficjalny set który nazwał Pokemon GO, tak po prostu. Przez co oficjalne karty zaczęły mieszać się z podróbkami, które zostały nazwane dokładnie tak samo.
Na szczęście istnieje kilka sposobów, by odróżnić podróbki od oryginałów.

Wygląd boostera

Booster kart Pokemon GO wygląda tylko i wyłącznie tak. Nie inaczej. Jeśli karty Pokemon GO spakowane są w inne opakowanie – to na pewno są podróbki

Tak wygląda oficjalny i oryginalny booster Pokemon GO

Wygląd kart

Wszystkie karty Pokemon GO które są oryginalne, mają logo gry Pokemon GO na każdej karcie. Jeśli go nie ma – jest to podróbka (no chyba, że jest to full art z liniami papilarnymi).

Karty Pokemon GO mają logo gry Pokemon GO (najczęściej w prawym rogu pod obrazkiem jak na powyższych przykładach).

Wszystkie istniejące i wydane przed 2022 roku karty Pokemon GO to PODRÓBKI. Nie są wydawane przez firmę Pokemon i nigdy nie były i nie są i zapewne nie będą turniejowo legalnymi kartami. Karty Pokemon GO są różnego rodzaju wydrukowanymi obrazkami z gry z jakimiś dziwnymi niepasującymi statystykami. Te karty to gówno. Wywalcie je, nie są nic warte. Dodatkowo są nielegalne.

Złote karty Pokemon

Istnieją złote karty Pokemon. Oczywiście nie są ze złota, tylko pokryte są złotą farbą. Najczęściej karty te posiadają linie papilarne, lub hologram typu “grain” – wygląda jakby karta posypana była drobnym ziarnistym piaskiem.

Złote karty Pokemon wyglądają tak:

Zauważcie jak intensywnie świecą się te karty i jak wyraźnie widać piaskowy hologram (w karcie Trekking Shoes). Jak widzicie – złote karty bardzo często mają kolorowego pokemona lub przedmiot – nie są więc całkowicie złote. Oryginalne złote karty to mogą być Pokemony, ale również karty trenerskie lub energie.

A jak wyglądają podróbki złotych kart Pokemon?

Ostatnio bardzo modne są podróbki złotych kart Pokemon (w tym również srebrnych oraz czarnych). Nie ukrywam – wyglądają bardzo ciekawie, ale w całości są podrobione. I wyglądają tak:

Nie wszyscy na pierwszy rzut oka zauważą, że ten złoty Solgaleo GX jest podrobiony – ale jest i potwierdza to brak ziarnistości hologramu lub linii papilarnych na karcie. Karta jest płaska i śliska = podrobiona. Pozostałe karty wyglądają intrygująco, ale również są w całości podróbkami. Z tych zestawów widziałem również czarne, srebrne i białe karty – one również są podrobione.

Podrobione złote karty Pokemon są zrobione z plastiku. Oryginalne złote karty Pokemon są papierowe i mogą się podrzeć 🙂

Przeczytaj mój poradnik, jak zdobyć legane i oryginalne złote karty Pokemon!

Karty Pokemon GX, V i EX

Jak rozpoznać podróbkę karty Pokemon GX?

Pokemony GX są legalnymi kartami Pokemon i istnieją normalnie w karciance. Inne karty, które mają dodatkowe oznaczenia to karty z dopiskiem: ex, -EX, V, VMAX, BREAK, LEGENDS, TAG TEAM, Prism. Mimo to, karty Pokemon GX są jednymi z najczęściej podrabianych kart Pokemon! Uważajcie na nie! Więcej informacji jak je rozpoznać piszę w tym miejscu, lub pokazuję na filmie poniżej:


Repacki kart Pokemon

Repack to inaczej zestaw określonej ilości kart, które ktoś już kiedyś otworzył z boostera i spakował na nowo i chce wam sprzedać. Po co takie udziwnienie? Otóż przykładowo ktoś otworzył 30 boosterów co dało mu na przykład 300 kart, zabrał z nich najlepsze karty (albo te, które sam chciał), których było 20, a pozostałe 280 kart popakował na nowo w losowy sposób.

Prawdę mówiąc taka sprzedaż nie jest zła. Wbrew pozorom nie zawsze mogą się tam trafić jakieś słabe karty, często też sami sprzedawcy przy większych zakupach dokładają coś fajnego od siebie. Warto też wiedzieć, że repacki nie są nielegalne, ale to w jaki sposób są losowane zależy już od sprzedającego.

Repacki są moim zdaniem świetną opcją dla graczy, którzy zaczynają swoją przygodę z Pokemonami, lub potrzebują dopełnić talię różnymi kartami.

Z reguły repacki zawierają oryginały, zwłaszcza jeśli dany sprzedawca zajmuje się sprzedażą innych kart (na przykład tych z MtG) to na pewno zna się na rzeczy i możecie spokojnie kupić takie karty.

przykład repacka kart Pokemon – takie karty mogą się znaleźć w zestawie

Japońskie i koreańskie karty Pokemon – warto?

Z kartami w innym języku niż angielski mam wielki problem. Z jednej strony takie karty to fajna pamiątka. Jednakże karta po japońsku czy koreańsku również może być podróbką…

Ogólnie karty te z punktu widzenia turniejowego i kolekcjonerskiego w Europie i Polsce są grywalne. Mają też dużo lepszej jakości hologramy – o których więcej piszę tutaj: zobacz Hologramy japońskich kart Pokemon.

Jeśli zaczynacie dopiero przygodę z karcianką Pokemon – odradzam zakup takich kart. Zdarzyła się sytuacja, że znalazłem sprzedawcę, który sprzedawał 9 kart za 100 złotych mówiąc, że to unikaty sprowadzane z Japonii, w rzeczywistości były to koreańskie karty, które nie są tyle warte.

Czy warto zbierać japońskie karty Pokemon?

Niektórzy kolekcjonerzy zbierają japońskie i koreańskie karty, ponieważ ich cena na światowym rynku może być wielokrotnie większa niż w Polsce!

koreańska karta PTCG. W Korei oryginalna w Europie praktycznie nic nie warta…

Przykłady zdecydowanie podrobionych kart Pokemon

Zwrócił uwagę: Michał z grupy Wszystko o “Pokemon TCG” na facebooku

Aukcja nazwana: BANETTE GX 174/168 KARTA POKEMON HP 190

Cena na aukcji: 490 zł (oryginalna karta warta w 2021 roku: 55 zł) 😀


Pierwsze zdjęcie na aukcji przedstawiało kartę Banette GX z setu Celestial Storm. Pierwsze zdjęcie jest oryginalnym zdjęciem skanu dostępnym na stronie Pokemon.com i zostało przez sprzedawcę ukradzione ze strony.

Kolejne zdjęcia to już typowe zdjęcia podróbki karty (widać po prawo), gdzie nie zgadza się hologram oraz czcionki. Dalej jest tylko gorzej. Wrzucony jest box (podrobiony!) zestawów Ultra Prism (karta pochodzi z innego setu).

Sprzedający posiada w swojej ofercie jeszcze inne podrobione karty w podobnie wysokich cenach.

tu zdjęcie podróbki z innej aukcji

Zwrócił uwagę: Kamil z grupy Pokemon Polska na facebooku

Aukcja na Aliexpress nazwana: Pokemon wersja amerykańska karta angielska miecz tarcza SS2 król brązowy słoń Elite trener Pokemon Box zabawki modele (po angielsku: Pokemon US Version English Card Sword Shield SS2 King Bronze Elephant Elite Trainer Pokemon Box Model Toys)

Cena na aukcji: 108 USD = 397 zł


Sprzedawca na Aliexpress ukradł oryginalne zdjęcia przedstawiające produkt, ze strony Pokemon.com. Nigdzie nie ma innych (prawdziwych) zdjęć produktu. Nie ma też żadnej informacji od kupujących.

Może więc jest to produkt oryginalny, ale UWAGA!

Pozostałe aukcje sprzedawcy (załączam foto po prawej) sprzedają typowe podróbki kart Pokemon – złote karty Pokemon V (w całości podrobione) oraz karty Pokemon GO. Wystrzegajcie się takich podejrzanych aukcji! Poproście o oryginalne zdjęcie przed zakupem!

takie inne podrobione karty sprzedaje nasz “sprzedawca”
karty Pokemon GO? PODRÓBKA!

Pudełka i zestawy kart Pokemon

Często podrobione karty Pokemon są sprzedawane w specjalnych zestawach z metalowymi lub kartonowymi pudełkami. Uważajcie na nie! Jeśli pudełko zawiera różnego rodzaju napisy, wielkie logo Pokemon i dziwnie narysowanego Asha (bohatera anime Pokemon), oraz różnorakie Pokemony, możecie mieć do czynienia z podróbką. Aktualnie zestawy kart z metalowymi pudełkami, które są oryginalne kosztują od 70 do 250 złotych. Są dwa rodzaje pudełek metalowych, jedne, które mają kształt składający się z sześciu boków, a inne dość wysokie i podłużne. Istnieje jeszcze wydanie z metalowym pudełkiem serii Shining Legends, które kosztuje około 180 złotych. Zestawy z pudełkiem, które kosztują poniżej 40 złotych są najpewniej podróbkami, chyba że są to małe metalowe pudełka nazwane “Mini Tin” – te zawierają tylko monetę oraz boostera i kosztują około 40 złotych. Są oryginalne.

Inne oryginalne pudełka to ślicznie wykończone pudła tekturowe wysokiej jakości, nazywają się “Elite Trainer Box” i te też możecie w ciemno kupować (nikt ich nie podrabia).

Klasery i albumy są częste w oryginalnych Pokemonach i zdarzają się w formie zestawów z boosterami. W podróbkach nie spotkałem się jeszcze z zestawami z segregatorami, więc te można w ciemno kupować.

podróbka
podróbka
podróbki
Podróbka Lost Origin, nie powinno tu być Pikachu, w które na mało którym boosterze jest Pikachu.
oryginał (Shining Legends)

Zapraszam na moje strimy na kanale twitch w których możecie pytać o podróbki kart!

Z mojej strony polecam jeszcze kilka artykułów napisanych przeze mnie:

To było pomocne?

Dzięki za informację!

Podobne wpisy

54 thoughts on “Podróbki kart Pokemon. Czyli jakie? Jak je odróżnić i na co zwracać uwagę? – aktualizacja 2023!

  1. Cześć, kupiłem sobie dzisiaj karty pokemon, w czarnym opakowaniu, mam podejrzenia, a raczej obawy że są to fałszywki, czy wie ktoś może czy te karty są oryginalne?

  2. co za czasy… ja to mam tylko ciągłe problemy w szkole z dziećmi i ciągle słyszę kto komu ukradł, podrzucił, zniszczył karty itd. Po co sobie robić problemy z niczego? To już nie ma fajnieszych zajęć jak: wyjście na dwór, na łono natury, gra w klasy, w gumę, w podchody, budowa szałasu…

  3. Część kupiliśmy synowi zestaw złotych kart. Po powrocie ze szkoły chłopcy stwierdzili, że syn ma podróbki. Trochę poczytałam i mam wrażenie, że karty chłopców pasują na podróbki. Rozwiejesz wątpliwości? Mogę jakoś podesłać zdjęcia dla porównania?

  4. Zadałam pytanie o karty Spinarak #167 (które pojawily się w 1 boosterze, jedna w wersji normal a druga reverse holo), ale komentarz został chyba usunięty. Dlaczego?

    1. Komentarz nie został usunięty, tylko przechodzi przez filtry spamowe, dlatego musi zostać zaakceptowany (inaczej byłoby tu 400 komentarzy o powiększeniu pewnych części ciała i sprzedaży podrobionych kosmetyków 😉 )

      1. Rozumiem, dziękuję 🙂 Przez chwilę go widziałam – później zniknął, stąd sądziłam że został usunięty. Przepraszam 🙂

  5. Czy w 1 boosterze mogą być dwie “takie same” karty?
    Kupowaliśmy w pokeshop. Do tej pory wydawało się ok, karty zgadzały się z pokemon.com. Dziś jednak córka otrzymała w Spinarak’a #167 HP 50 w wersji normal i reverse holo (takiej karty nigdzie nie mogę znaleźć) – z dokładnie takimi samymi opisami.

  6. sorry, ale mam 6 latka i nie będę kupowała kilku kart za 50 zł. W koło dzieciaki i tak mają podróbki i nie chciałabym by dziecko wymieniło oryginał na ładniejszą podróbkę. I tak za chwilę znudzi się pokemonami. Małe dzieci są zachwycone kolorami, wartościami HP i tyle. No i przykładam rękę do tego precederu podróbek. JEST JEDEN SPOSÓB – SPRZEDAWAĆ ORYGINALNE KARTY W DOSTĘPNEJ CENIE. TE KARTY NIE SĄ TYLKO DLA DOROSŁYCH KOLEKCJONERÓW.

    1. Ta karta jest na pewno oryginalna, z setu McDonald’s na 25-lecie Pokemon, ale… jest też strasznie droga 🙂
      PS. Szukaj, może uda się znaleźć w cenie poniżej 100zł?

  7. Część
    Córka kupuje karty w sklepiku szkolnym 10 szt. za 2 zł.
    Wyglądają dobrze ale jestem w tym temacie laikiem, a nie chciałbym żeby dziecko miało w swoim albumie syf tylko konkretny, oryginalny produkt.
    Karty sprawdzamy z tym co jest na cardmarket.com dane sa takie same czesc kart jest nieznacznie mniejsza od innych. Wszystkie karty sa z rokiem 2022. Czy to mozliwe ze sprzedaja 10 szt. Za 2 zł. I sa to oryginalne karty? Czy dystrybutor kart udzieli informacji czy dostarcza karty do danego punktu sprzedaży? Dzieki za odp. Pozdrawiam

    1. Jestem przekonany, że są to podróbki, tym bardziej w tej cenie. Piszesz, że karty są nieznacznie mniejsze od innych – to już zapala się czerwona lampka. Czy w tych paczkach za 2 złote jest kod do gry Online? Jeśli nie – to definitywnie są podróbki. Jeśli masz możliwość podesłania zdjęć na vu*******@gm***.com – to mogę je dla Ciebie ocenić. Sam dystrybutor powinien móc udzielać informacji o podróbkach, ale może być też tak, że sklepik szkolny zaopatruje się z drugiej ręki, wtedy dystrybutor nie wie jaka jest sieć zakupu.

      1. Dziękuję za odpowiedź. Kodu brak choc na opakowaniu jesto nim info. Bylem w sklepie z grami planszowymi gamekeeper w Rzeszowie, pokazalam karty i pani od razu powiedziała, że nie jestem pierwszym rodzicem pytającym o te karty i sa to podróbki. Cóż Dobrze, ze córka wydała tylko i aż niecale 40 zl zastanawiam sie tylko czy nie zrobić rabanu bo córce zrobilo się przykro jak się dowiedziała, ze karty które zakupiła sa bezwartościowe, a ile takich dzieciaków jest bądź bedzie to ciezko okreslic. Ani tym grac, ani tego sprzedać. Tak jak napisałeś poniżej w jedej odp. uczmy dzieci od małego, ze oryginał jest ok. Jeżeli zamiennik jest legalny to inna sprawa ale tu ewidentnie robi sie dzieciaki w balona. Ja zbieram plyty to corka może karty Pokemon oryginał zawsze droższy ale jakościowo gniecie podróbkę. Dobrze, ze córka lubi rysować/malować to będziemy przerabiać karty zmywajac ich czesc i tworzyć tło wg własnego pomyslu. Jedyny pożytek z tych podrobionych kart. Pozdrawiam

  8. Witam,

    Chciałem kupić synowi taki booster box: https://gryplanszowe-basanti.pl/pl/pokemon/6111-pokemon-tcg-chilling-reign-booster-box-36.html
    Czytałem tu, że jest to pewny sklep ale na allegro mają bardzo dużo negatywnych opinii mówiących, że to podróbki: https://allegro.pl/oferta/pokemon-tcg-chilling-reign-booster-box-36-10803855864
    Czyli jak to jest? Można mieć u nich pewność, że to będzie oryginalny booster box? Może kiedyś sprzedawali oryginały a teraz oferują podróbki bo np. nakład zaczyna być wyprzedany?

    1. Hej, opinie na Allegro są wystawiane nie do konkretnego sprzedawcy, tylko do konkretnego produktu. To znaczy, że negatywne opinie nie dotyczą sprzedawcy a produktu. Jako, że Allegro miesza oryginały z podróbkami – opinie również są pomieszane. Natomiast co do Basanti, jestem na 100000% przekonany, że sprzedają wyłącznie oryginały. Znam właścicieli, byłem osobiście w sklepie wiele razy jak jeszcze działali stacjonarnie i wiem skąd zamawiają towar. To na 100% oryginały, możesz być spokojny o zakup.

  9. Mam pytanie, jako osoba która jeszcze nie miała doczynienia z tymi kartami.
    Jeśli kupujesz coś na allegro, możesz podać jakieś linki do oryginalnych kart? Raczej chciałabym kolekcjonować a nie mam pojęcia które to podróbki a które oryginaly

      1. Te karty z linku to podróbki. Nie mają kodów (a każda saszetka ma) i mają jasno na aukcji napisane: “Są to zamienniki kart TGC.” więc nie kupiłbym! To na pewno podróbki!

    1. Hej! Trudno jest polecić linki do oryginalnych kart na Allegro. Jeśli chodzi o sklepy, to mogę polecić kilka z nich – sklep Plan-Sza, sklep Basanti, LootQuest i sklep ISA. Wszystkie te sklepy mają oryginalne karty i we wszystkich nich kupowałem. Empik miał już podróbki kart, więc na tę sieciówkę bym uważał!

  10. Witam!
    Czy karta z tym samym numerem i ogólnie wyglądająca tak samo(te same kolory obrazek czcionka itd.) może być holo i non-holo? Kupowałem karty w UK w sklepach sieci GAME i trafiło mi się kilka kart które są holo i non-holo albo reserve-holo. Np Crabominable nr 085/198 z sword&shield Chilling Reign mam non-holo I reserve-holo lub Coalossal z sword&shield Battle Style nr 080/163 mam holo i reserve-holo. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy tak może być. Na jakimś forum jedynie czytałem ze karty które maja wersje holo mogą posiadać również reserve-holo ale czy wtedy nie powinien być inny numer tej karty?

    1. Tak, karty które nie są GXami, V, VMAX itd. – czyli karty zwykłe: Commony i Uncommony – mogą być holo i nie-holo. One wszystkie mają taki sam numer. I sa legalne 🙂

  11. Witam , czy moglabym prosic abys mogl sprawdzic karty? Moj chlopak przyniosl dzisiaj ze strychu swoj album kart pokemon i nie wiemy jak je sprawdzic.. karty maja ok 25 lat plus minus . prawie wszystkie maja rok produkcji 1995 . prosze , napisz do mnie na email; kl*********@on**.eu . pozdrawiam !

    1. Hej! Na stronie w menu jest zakładka kontakt z nami. Napisz do mnie w tej sprawie wysyłając dokładne zdjęcia kart

  12. Mam pytanie czy jeśli sprzedawca podaje w opisie że karty nie mają kodu do gry online i są zamiennikami kart pokemon to czy to są oryginały?

    1. Zdecydowanie są to podróbki. Wyraz “zamiennik” od razu wskazuje, że są to podróbki. Brak karty do kodu online oznacza, że jest to albo podróbka, albo booster został wcześniej otwarty.

  13. Ja również chciałabym zapytać jako rodzic o karty pokemon GX. Nie mogę za bardzo znaleźć o nich wiarygodnych informacji w internecie. Czy karty GX są oryginalne? Jeśli naprawdę takie istnieją, to jak powinny wyglądać? Nie wiem, gdzie takie można kupić, by mieć pewność, że to nie podróbki.

    1. Karty GX to jedne z najczęściej podrabianych kart Pokemon (niestety).
      Karty GX normalnie funkcjonują jako oryginalne i legalne turniejowo karty. Jak takie karty powinny wyglądać? Trudno odpowiedzieć w kilku zdaniach, ponieważ karty GX mogą być różne – zwykłe “rare”, bardzo ładne “full arty” które mają wyżłobienia w formie linii papilarnych, które można wyczuć pod paznokciem, oraz “rainbow” czyli karty mieniące się kolorami tęczy (zawierające również linie papilarne). Niestety mnóstwo kart GX jest podrobionych: są krzywo przycięte, całe się dziwnie świecą, mają dziwną czcionkę z dziwnymi napisami, atakami i numerami. Najczęściej też mają zły rozmiar.

      Wystrzegałbym się zakupów na Allegro, polecam sklepy z kartami Pokemon, na przykład isa.pl, czy basanti.pl, albo lootquest.pl Tam na pewno są do kupienia oryginalne karty GX i ogólnie oryginalne karty Pokemon.

      Niestety wielu sprzedawców na Allegro sprzedaje nieoryginalne karty GX nie wiedząc nawet, że to podróbka 🙁

    1. Na ten moment, wszystkie karty, które kupowałem w Empiku były oryginalne. Mam nadzieję, że to się nie zmieni.

        1. Ostatnim razem dość dawno, niestety w moim ulubionym Poznańskim Empiku nie byłem praktycznie od początku roku 🙁

    1. Tak, to jest oryginalny zestaw. To jest THEME DECK, czyli kompletna i gotowa talia do gry, składająca się z 60 kart. Kupujesz i od razu legalnie możesz grać z innymi

    1. Zdecydowanie NIE!
      Pudełko tych zestawów całkowicie się nie zgadza (można wpisać w google, by zobaczyć jak powinien wyglądać oryginał)
      Poza tym, w takim pudle nazwanym Booster BOX powinno być 36 saszetek po 10 kart, co daje łącznie 360 kart. Tu na aukcji jest 288 kart. Poza tym brakuje kart do Online (jedna karta na jedną saszetkę).
      Zdecydowanie odradzam zakup.
      Oryginalny taki Booster Box korsztuje w sklepach około 550-600 złotych.

  14. Mam pytanie jako rodzic – co zlego (oprocz tego, ze nie zarabia na nich oficjalna firma oczywiscie) jest w podrobkach? Czy karty sluza tylko do “zbierania” czy do czegos jeszcze? Nie chodzi mi o to, ze karta jest gorszej jakosci, gorszy druk czy papier. To dla dziecka nie ma przeciez zadnego znaczenia. Czy z tymi kartami mozna cokolwiek zrobic oprocz wlozenia ich do klasera?

    1. Pytanie jest bardzo szerokie, postaram się odpowiedzieć:
      Z jednej strony jest to informacja do rodziców, którzy podczas zakupu kart mogą być naciągnięci na podróbkę w tej samej cenie co oryginał. Z drugiej strony, możliwe, że dla dziecka nie będzie to miało znaczenia, ale jeśli będzie chciał się pochwalić kartami przed kolegami, to ci bardziej obeznani mogą rozpoznać podróbkę i sprawić dziecku nieprzyjemność.
      Kartami można grać, jest potężnie działająca liga oficjalnych turniejów, w których do wygrania są gadżety, a nawet nagrody pieniężne, czy wyjazdy do innych krajów na turnieje. Oficjalne karty zwłaszcza te bardzo rzadkie, lub bardzo stare w dobrym stanie, można sprzedać kolekcjonerom za ogromne pieniądze (nawet po kilkanaście tysięcy złotych! I piszę to jako osoba, która była świadkiem takich transakcji, a nie je “usłyszała”).
      Więc posiadanie oryginałów może zaprocentować w przyszłości, kiedy takie dziecko po 10-20 latach odnajdzie swoją starą oryginalną (!) kolekcję i będzie mogło ją sprzedać z dużym zyskiem 🙂

    2. Uwaga, będzie trochę długo ;).
      Dokładnie to samo pytanie mam jako rodzic!!
      Z odpowiedzi na nie (bardzo rzeczowej zresztą, dziękuję) wynika, że jedynym RZECZYWISTYM problemem z podróbkami dla dziecka wczesnoszkolnego, jest presja rówieśnicza!, sztucznie przecież wydumana przez kogokolwiek kto wymyślił cokolwiek co się “konsumuje”. Te dzieci, 10-letnie i młodsze, w absolutnej większości nic z tym przecież nie robią, tylko sobie pokazują i coś tam czytają, że “ma więcej ataków” czy cokolwiek co tam widnieje. Czyli dokładnie tego samego uczucia poszukują, co gdyby udowadniały sobie, że mają więcej fajniejszych patyków z lasu… ZGROZA kapitalistyczna. Nie zgadzam się z Panem vulpister, dziecko nie musi się uczyć manipulacji i myśleć o jakichkolwiek przyszłych zyskach pieniężnych! Takie zjawisko nie istnieje w ogóle w psychice dziecka! Tylko dorośli, nawet bardzo młodzi, są tego WYUCZENI. Dziecko chce się tylko BAWIĆ, używając do tego swojej WYOBRAŹNI. Oryginały i prawdziwe granie jest dla nielicznych fanów tej GRY, tak jak wszelkie inne autentyczne pasje, ale nie dla “fanów” OBRAZKÓW na kawałku kartonika. Jeśli rozbudza się w dzieciach chęć posiadania tych “wizerunków”, bo to, w co te dzieci naprawdę “grają”, to jest po prostu w ich wyobraźni, to uważam, że podsuwanie im do konsumpcji oryginałów czegokolwiek za horrendalne kwoty jest dokładnie tak samo niemoralne jak produkowanie podróbek. Ja bawiłam się dokładnie na tej samej zasadzie używając swojej WYOBRAŹNI, a rekwizytami ją pobudzającymi były jakieś rupiecie znalezione na śmietniku, bo takie były czasy -> koszt dla rodzica=zero, koszt produkcji=zero, ślad węglowy=zero ;).
      Pytanie jak wybrnąć z tej pułapki ” chcę to mieć, bo wszyscy to mają”, a nie wydawać jednorazowo kwot, które wiele rodzin przeznacza na jedzenie na cały miesiąc? Nie mam żadnych skrupułów, żeby nakupować stosów podróbek po najniższych możliwych kosztach, ale te dzieci już “rozpatrują” – a cóż one z tego rozumieją u sedna?? – czy to “oryginał”, czy “podróbka”… a kartonik sam w sobie do wytarcia tyłka się przecież nawet nie zda…

      1. Coż, mimo to, bardzo mocno się z tym nie zgodzę i to z wielu mniejszych i większych powodów.
        Zacznę od trywialnej rzeczy. Jeśli rodzic podchodzi do tego (a tak wnioskuję z komentarza powyżej), że karty Pokemon, można przyrównać do patyków z lasu i że to zgroza kapitalistyczna to… przecież nikt nie każe dziecku grać w te karty (a rodzicom ich kupować). Teraz wszystkie zabawki i franczyzy są “kapitalistyczne” i opierają się o to by kupić jak najwięcej, więc nie rozumiem, czemu czepiamy się tu akurat kart Pokemon 🙂
        To, że dziecko TERAZ nie rozumie tego, że trzyma w ręku podróbki (a rodzic o tym doskonale wie), świadczy o tym, że rodzic od małego uczy dziecko, że niepotrzebuje oryginalnych rzeczy do życia, wystarczy podrobiona, nieprzetestowana i nieatestowana rzecz “od chińczyka”. I taka nauka zaprocentuje w przyszłości kupowaniem podrobionych ciuchów, kosmetyków i pobieraniem nielegalnego oprogramowania, bo skoro mama tak uczyła od zawsze, to znaczy, że tak jest dobrze. Oczywiście wyolbrzymiam… albo może i nie, patrząc na mentalność polaków lat 90-tych?
        Nie będę już mówił o tym (bo napisałem o tym artykuł) że podrabiane zabawki (a karty Pokemon są traktowane jako zabawki) nie są testowane i mogą zawierać szkodliwe substancje chemiczne, które mogą kosztować pociechę zdrowie, lub życie. Jeśli rodzicowi nie zależy na takich wartościach jak zdrowie i bezpieczeństwo swojego dziecka, to nie mamy o czym rozmawiać 🙂
        Ja 30 lat temu też bawiłem się wykorzystując wyobraźnię jako dziecko, dlatego, że… nic innego więcej nie było w tamtych czasach dostępne. Dzisiaj są miliony zabawek i miliardy podróbek i jako rodzic – będę robił wszystko, by moje dziecko zawsze posiadało oryginalne i bezpieczne produkty.
        Co więcej – nadal uważam, że nawet przedszkolne dziecko posiadające już teraz oryginalne karty, w przyszłości doceni jak bardzo rodzice już od małego wpajali mu dobre wzorce. Oszczędzanie na dziecku (nawet przy zabawkach) to moim zdaniem najgorsze co można zrobić. Nie chcę nawet komentować porównania kosztów kart Pokemon do miesięcznego wyżywienia, jakie tu padło, bo to najwyraźniej oznacza, że rodzice po prostu powinni wytłumaczyć dziecku, że na karty ich nie stać. W moim domu nie zawsze się przelewało i również zostałem nauczony, że nie wszystko mi się należy i nie wszystko jest mi potrzebne. To co posiadałem jako dzieciak – doceniałem bardziej i bardziej o to dbałem. Może właśnie zamiast kupować tony podróbek które generują odpady i “ślad węglowy” lepiej kupić kilka oryginałów i wytłumaczyć dziecku ich wartość?

        I co najważniejsze:
        Sprzedaż i produkcja nielegalnych towarów jest zabroniona, kupując takie towary wspieramy po prostu przestępców. Ja do tego ręki nie przyłożę 🙂

      2. Nie zgadzam się z tym absolutnie, Uważam, że to czego u Was brakuje to komunikacja. Porozmawiaj z dzieckiem i wytłumacz mu, że sa oryinały – karty, które są drogie, może dostać ich niewiele i powinien je szanować, bo mogą mu zaprocentować w przyszłości – i podróbki, czyli karty, których możesz mu kupić dużo, może się nimi bawić nie przejmując się zniszczeniami , ale nie są nic warte. Pozwól dziecku zdecydować na czym mu zależy. 10-latek to nie jest jakiś debil, który nie ma o niczym pojęcia. Dzieci w tym wieku są o wiele bardziej ogarnięte niż myślimy. Odradzam dopuszczenie do sytuacji, w której zorientuje się, że go oszukiwałaś, bo to właśnie zamierzasz zrobić. Jeśli sam zdecyduje, że woli podróbki to będzie tego świadomy i żadni koledzy jeśli się zorientują mu nie dopieką i nie będzie mu przykro. A jeśli wybierze oryginały to będziesz pewna, że uszanuje pieniądze, które zarobiłaś i na niego wydałaś. ROZMOWA jest w rodzicielstwie najważniejsza.

  15. dzieki za info teraz bede wiedzial jak rozroznic podropki sam chyba mam duzo bo na mikiolaja dostale 6 grudnia i 2 boxy unifited minds, sword i shield. ale sword i shield na 90 % sa podropka poniewaz jak trafilem v i vmax to sie nie swiecily i nie tylko te. otworzylem prawie wszystkie i nie mialem ani jednego swiecacego pokemona. teraz bede chodzil do papiernika gdzie maja oryginalne karty i do tesco a na allegro bede mowil mamie zeby kupowala takie jak ja chce bo ja wiem ktore to podrobki a ktore oryginalne. jeszcze raz dzieki za info. Pozdrawiam Tymon.
    ps. mam 10 lat 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.