Pokemon GO – fenomen od lat z nami!

W lipcu 2016 roku pojawił się największy fenomen w świecie gier – Pokemon GO. Gra, która wywróciła nasze życie do góry nogami i do dzisiaj ma na nas wpływ! A jak to się zaczęło?

My na WAW Pokemon jeszcze w styczniu pisaliśmy o Pokemon GO, bo z wypiekami na twarzy czekaliśmy aż pojawi się na naszych smartfonach. Po wydaniu gry opisywaliśmy jakie można napotkać błędy i na co uważać podczas grania. A potem zaproponowaliśmy 10 ulepszeń do gry, z których Niantic w sumie wprowadził 9 (jakby nas posłuchał!).

W każdym razie co by tu nie mówić – Pokemon GO już od prawie 8 (!!!!) lat jest z nami i zmieniło całkowicie życie setek osób. Ja pamiętam doskonale jak chodziliśmy z (wtedy jeszcze nie) moją żoną po mieście zbierając Pokemony przy każdej okazji jaka się natrafiła. Kupiliśmy sobie nawet PokeBalle Plus, by Pokemony same łapały się za nas. Na początku fenomen był tak wielki, że grali wszyscy – najmłodsze dzieciaki, które dopiero co otrzymały swój pierwszy telefon, a nawet osoby starsze, które miały dodatkowy cel przy wyjściach na spacery.

Do dziś pamiętam jakie wrażenie zrobiło na mnie zbiorowisko około 400 osób na Poznańskiej Cytadeli – miejscu w którym często bywaliśmy łapać Pokemony. Podczas community day, mnóstwo osób razem z nami było wlepione w telefony i łapało shiny Squirtle z okularami. A potem wygenerował się rajd na Mewtwo i pół tysiąca osób szło w jedno miejsce by go zdobyć. Nigdy w życiu nie widziałem czegoś takiego i nigdy tego nie zapomnę. Ile setek kilometrów przeszedłem grając w grę – tego nie jestem w stanie zliczyć – ale fakt – gra niezwykle mocno zachęcała do wyjścia przy każdej wolnej chwili!

Jak wygląda Sargarossa (Hiszpania)

Ja osobiście nadal gram w Pokemon GO, ale z przerwami. Gra zmieniła się przez lata, w zdecydowanej większości na plus, ale nadal jest niesamowicie niesprawiedliwa i niestety coraz bardziej zachłanna jeśli chodzi o nasze pieniądze. Coraz więcej pojawia się też aplikacji, które same za nas łapią Pokemony i ogólnie zarządzają grą. Hakerów i spooferów w Pokemon GO niestety nie ubywa.

Dzisiaj też zdecydowanie mniej osób gra w Pokemon GO, ale nadal są to „miliony”. Widać to doskonale w czasie kiedy pojawia się Go Tour. Z resztą, u mnie na discordzie i na wielu grupach na facebooku ludzie nadal wymieniają się swoimi doświadczeniami związanymi z grą. Tylko po prostu ten procent graczy jest dużo niższy. Ja jestem powoli w tym miejscu, gdzie mam tak dużo rzeczy i Pokemonów, że nie ma sensu wchodzić do gry codziennie, a niektóre eventy mnie totalnie nie interesują. Nie jestem też płacącym graczem, więc nie ma opcji, by paczki i bilety na Pokemon GO mnie zainteresowały.

Przez ostatnie lata Pokemon GO cały czas jest wartościową grą dla TPCi, a pokazuje to chociażby fakt integracji Pokemon GO z Pokemon HOME, a także połączenie GO z najnowszymi Pokemon Scarlet i Violet. Nie muszę chyba też wspominać o Pokemon Let’s GO Pikachu i Eevee, które są traktowane trochę jako rozszerzenie samego smartfonowego Pokemon GO. Mamy też przecież specjalny set w karciance nawiązujący do Pokemon GO! Myślę, że wiele kolejnych gier Pokemon będzie zintegrowanych z Pokemon GO, ponieważ sama mobilka jest cały czas na topie i generuje ogromne zyski. Głupio by było nie zachęcać graczy by grali w kolejne gry i pozostawili swoje pieniądze w różnych miejscach.

Co przyniesie przyszłość – zobaczymy. Pokemon GO jest nadal grą w którą warto zagrać, by odkryć ciekawe miejsca w okolicy i poznać nowych znajomych. Ja do dziś widzę lokalne grupki młodzieżowe, które w trakcie eventów chodzą razem i grają. Gra nie jest idealna i ma swoje gorsze momenty, ale mimo wszystko, przez te prawie 8 lat stała się produktem bardzo rozszerzonym i dopieszczonym niż po jej wydaniu.

Wpis powstał z okazji 10-lecia serwisu WAW Pokemon! Przeczytaj więcej o naszym jubileuszu i dołącz do konkursu w którym do zdobycia są fantastyczne nagrody Pokemon!

Menu

przeczytaj jeszcze..