Pokemon Go to po latach inna gra!

To niesamowite ile zmian przeszło Pokemon GO od momentu premiery gry. Z tytułu 2/10 do gry całkiem grywalnej w której hype na najbliższe eventy jest większy niż hype na Sword i Shield (pełnoprawne wersje gier!).

W tym roku Pokemon GO obfitowało w bardzo ciekawe eventy i dodatki. Mogliśmy w końcu łapać pokemony z 4 generacji, walczyliśmy z Zespołem R, w świetnie przygotowanym i przeprowadzonym globalnym evencie. Mieliśmy bardzo fajne dni społeczności i nawet udało się złapać Armored Mewtwo – którego nie można mieć w żadnej innej grze Pokemon!

Ale to jeszcze nic! Najnowsze przecieki sugerują, że czeka nas jeszcze więcej zmian! Zapowiedziano już “Unova Stone”, który jest kamieniem ewolucyjnym odpowiadającym “Sinnoh Stone” tyle, że dla pokemonów 5 generacji (z krainy Unova), ale najświeższe wiadomości sprawiają, że competitive w Pokemon GO może być czymś coraz bardziej naturalnym niż klepanie palcem po ekranie. Oprócz walk między graczami, które również pojawiły się w tym roku, wykonano rework specjalnych ataków. Najbliższe zmiany mogą być jeszcze ciekawsze. W grze odnaleziono nowe przedmioty – “Route Maker” oraz “VS Seeker” (ten drugi zwłaszcza, może nawiązywać do walk z innymi), oprócz tego odnaleziono w kodzie gry zaczątki systemu kompetytywnego w postaci rankingu graczy!

Czy to znaczy, że czekają nas pełnoprawne walki z innymi trenerami na modłę gier głównych generacji? Pewnie nie, ale być może znajdzie się coś co będzie imitować lepszą walkę między trenerami niż “szalone klikanie palcem po ekranie”. 

Ja osobiście nie jestem graczem PVP i nie tykam trybu walki z innymi. Należę do grupy zbieraczy, dla których piąta generacja (która jest NAJGORSZĄ generacją (sic!)) będzie sposobem na zdobycie kilku nowych stworków do zapchanego już boxa z Pokemonami.

Menu

przeczytaj jeszcze..