Jestem teraz kilka dni na wyjeździe szkoleniowym w Warszawie i muszę przyznać, że jest to dość specyficzne miasto. Na co dzień mieszkam w Poznaniu, który zawsze wydawał mi się dużym miastem. W porównaniu z Warszawą jest to jednak zapyziała dziura.
W Warszawie zdążyłem już spotkać:
- Największą reklamę Wiedźmina 3 w Polsce
- Najdziwniejszy kościół plenerowy przed stacją metra
- Najbardziej obsrany kibel w galerii handlowej
- Największe stężenie knajp i pubów na jednej ulicy w okolicy
Inne spostrzeżenia z Warszawy:
- W Warszawie chyba wszyscy palą papierosy
- W Warszawie jest chyba więcej obcokrajowców niż Polaków
- W Warszawie jest zdecydowanie za dużo ludzi.
- W Warszawie każdy próbuje ci coś sprzedać/wcisnąć
- W Warszawie co chwile ktoś coś od ciebie chce i często nie są to pieniądze
- Większość warszawiaków nosi na uszach słuchawki (z których nie zawsze leci muzyka) tylko dlatego, żeby ich nikt nie zaczepiał
- Warszawa jest bardzo głośna (a zwłaszcza w nocy) to też powód odnośnie słuchawek
- W metrze 90% podróżujących jest zapatrzona w swój smartfon
- W Warszawie można spotkać dużo dziwnych i różnych ludzi.
Co by tu nie mówić, to Warszawa nie jest wcale takim złym miastem. Jest stolicą, największym miastem w Polsce. Spędzenie tu kilku dni jest zdecydowanie ciekawym doświadczeniem, ale raczej nie mógłbym tu mieszkać na stałe.