KONKURS! Zdobądź super nagrody z okazji 10 lecia serwisu WAW Pokemon!

61 thoughts on “KONKURS! Zdobądź super nagrody z okazji 10 lecia serwisu WAW Pokemon!”

1. Pingback: Wyniki konkursu z okazji 10-lecia serwisu WAW Pokemon! | WAW Pokemon

2. Zmiany w Pokemonach przez ostatnią dekadę były naprawdę ekscytujące! 🙂 Jedną z największych, według mnie, transformacji i momentu kulminacyjnego była premiera Pokemon GO w 2016 roku. Gra ta miała ogromny wpływ na moje życie i otoczenie. Pamiętam, że wszyscy byli podekscytowani możliwością łapania Pokemonów w rzeczywistości rozszerzonej za pomocą telefonu. To było coś zupełnie nowego i rewolucyjnego. Ludzie wychodzili na spacery, spotykali się w parkach i dzielili się swoimi przygodami z Pokemonami. Gra była też wspaniałym sposobem na aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Nawet ludzie, którzy nigdy nie grali w Pokemony lub nie byli tym zainteresowani wciągnęli się w zabawę ^^

   Pamiętam gdy czekając na autobus postanowiłam zdobyć pobliskiego gym’a. Po kilku minutach walki udało mi się to zrobić, a miejsca strzegł mój niezastąpiony Garchomp. Jednak krótko po tym zauważyłam, że gym jest atakowany… Było to dla mnie dziwne, ponieważ były to godziny wieczorne, nie było widać innych ludzi dookoła… Rozejrzałam się dokładnie, wyjrzałam zza krzaka, a tam stała starsza pani w kapeluszu, wpatrzona w telefon… waląca przeciwko mojemu Garchompowi 😀

   Jestem ciekawa, czy sama była fanką, czy może to była jej pierwsza gra… czy może jej dzieci lub wnuczki ją w to wciągnęły i nauczyły grać? Chyba nigdy się już tego nie dowiem, bo autobus podjechał krótko po tym 🙂

   Rozwój społeczności online także przyspieszył. Ludzie tworzący treści na YouTube czy streamujący na Twitchu odkrywali nowe sposoby dzielenia się swoją pasją do Pokemonów z całym światem. To było naprawdę inspirujące i sprawiło, że cała społeczność Pokemonów stała się bardziej połączona niż kiedykolwiek wcześniej. Pojawiło się wielu nowych twórców, zarówno polskich, jak i zagranicznych, którzy tworzyli content nie tylko związany z Pokemon GO, ale także pokazywali swoje umiejętności, czy to próbując wygrać grę tylko jednym Pokemonem, czy też całą drużyną na zasadzie nuzlocke challenge 🙂 Jeszcze więcej tego typu kanałów pojawiło się i rozwinęło podczas C-19…

   Osobiście dla mnie te zmiany w Pokemonach były jak powrót do snów z mojego dzieciństwa. Grałam w Pokemony od lat i widziałam, jak seria ewoluowała i rozwijała się wraz z czasem. To zawsze było coś więcej niż tylko gra – to była część mojej przygody i rozwijającej się pasji. Możliwość łapania poków w świecie rzeczywistym i poznawania innych graczy na mieście przerosły moje oczekiwania 🙂

3. Moja przygoda z Pokemonami zaczęła się za dzieciaka, kiedy można było oglądać kultowego Asha i jego partnera w telewizji. Zawsze rzucałam wszystko by obejrzeć kolejny odcinek. Do świata gier wprowadziła mnie moja koleżanka, która ogrywała Pokemon Soulsilver na swoim turkusowym DS lite. W tym momencie jedyne co chciałam to konsola i gra Pokemon. Niestety jak wiemy, duże N nie było zbyt popularne w Polsce, a dzieciaki nie mogły zarabiać milionów, więc zabrało mi trochę czasu żeby oszczędzić sobie na moją pierwszą konsolę. Był to używany 3DS XL, na którego przez długi czas nie miałam żadnych gier (kosztowały miliony monet, a takiego dzieciaka jak ja nie było stać na takie wydatki). Pierwsze Pokemony jakie udało mi się wyrwać to było Pokemon White. Pamiętam zarwane nocki na budowaniu swojego dream team. Każdy moment spędzałam na konsoli. Ta część Pokemonów zawsze zapadnie w mojej pamięci. Nostalgicznie wracam do tych czasów i emocji, które towarzyszyły mi podczas gry. Niestety z gry na grę, rozgrywka stała się monotonna i powtarzalna. Walka z trenerami stawała się jeszcze prostsza, przez co nie czułam już przyjemności z grania. Moją wiarę w Pokemony uratowało Pokemon Legends Arceus, gdzie rozgrywka bardzo różniła się od dotychczasowej. Otwarty świat. Fabuła, w której nie traktowano nas ulgowo. To był moment, który według mnie zmienił markę. Szkoda, że było to tylko na chwilę. Cieszę się, że Nintendo staje się coraz bardziej rozpoznawalne w kraju cebuli i nie muszę się wstydzić, że gram w pokemony. Mogę znaleźć osoby, z którymi mogę się wymienić stworkami czy zgrać się na rajdy. Czekałam ponad 10 lat aż dojdzie do takiego momentu, gdzie bez przeszkód mogę dostać kolejną część mojej nostalgicznej serii 🙂

4. Ostatnie 10 lat w świecie kart Pokémon to totalna rewolucja! Rewolucja w dostępności gier, kart , filmów i książek o pokemonach. Seria XY wprowadziła magiczne karty typu Fairy i mega ewolucje, które mega zmieniły grę. W erze Sun i Moon zadebiutowały super mocne karty Pokémon-GX i wersje Alolan, które były jak świeży powiew na polu bitwy. Pokemony stały się bardziej dostępne, karty można zakupić w wielu sklepach stacjonarnych i w internecie. Dzięki temu poszerzyła się grupa osób, które mogą poznać ten magiczny świat.No i nie zapominajmy o Pokémon GO, które łączą światy wirtualne i rzeczywiste, dając fanom jeszcze więcej możliwości zabawy! Gra ta pozwoliła mi przetrwać cięzki czas pandemii, kiedy zostaliśmy odizolowani. Dzieki grze oraz funpagom poznałem mnóstwo nowych interesujących osób, w różnym wieku oraz z różnych miejsc na świecie. Pokemony obecnie nie znają granic. Mozna powiedzieć, że łączy ona pokolenia. Obecnie świat pokemonów pokazuje mojemu synkowi, który ma 4 lata, razem uczestniczymy w rajdach i on ewoluuje pokemony. Na swoje 4 -urodziny dostał Super Extra Deluxe podręcznik trenera, i czytamy ją do snu.

5. Moja historia Pokemon z ostatnich 10 lat wiąże się tak naprawdę z historią mojej dziewczyny i jej wciągania w całą franczyzę.
   Wszystko zaczęło się koło roku 2015, kiedy moja dziewczyna zauważyła jak gram w Pokemon X na moim 3DSie. Zainteresowała się co to za gra na takiej dziwnej i śmiesznej w budowie konsoli. Na początku pokazywałem jej jakie są zasady gry i jak obsługuje się konsolę. Wcześniej nie miała styczności z grami Pokemon. Wiedziała, że istnieje coś takiego jak „Pokemony”, że to gra dla dzieciaków, że zbierają tam jakieś naklejki, karty czy tazosy, ale nigdy nie była to zabawa dla niej.
   Na początku podchodziła trochę sceptycznie, bo w końcu były to te „dziecinne Pokemony”, ale kiedy już potem kilka godzin siedziała ze mną i oglądała jak gram – sama chciała spróbować.
   Kupiłem jej Pokemon Y, żeby miała kompatybilną ze mną grę i wypożyczałem mojego 3DSa w czasie, kiedy ja nie grałem. Ku jej zaskoczeniu – przygoda od samego początku jej się spodobała. Trafiły do niej kolorowe grafiki, prosta i łatwa mechanika walki i oczywiście łapanie i kolekcjonowanie kolejnych stworków. Nawet historia była dla niej ciekawa i lokalizacje, które uważała za fajnie zaprojektowane. Wcześniej nie znała gier Pokemon, więc wszystko co jej pokazywałem było dla niej nowe i często opowiadałem jej jak to wyglądało kiedyś w poprzednich wersjach gier Pokemon.
   Moja dziewczyna przeszła swoje Pokemon Y w niecały tydzień, potem jeszcze wymienialiśmy się razem i nawet walczyliśmy (bo zaopatrzyłem się w drugiego 3DSa). Bardzo jej się spodobało i jeszcze graliśmy wspólnie długo po ukończeniu fabuły, chociaż nie chciała skompletować pełnego Pokedexa (i nie dziwię jej się). Opowiedziałem jej wcześniej o shiny Pokemonach, więc kiedy udało jej się dopaść jednego w walce i złapać – była wniebowzięta.
   Po jakimś czasie trochę wkręciła się w karciankę. Ja zacząłem zbierać karty, a ona bardziej oglądała moje kolekcje. Natomiast była bardzo chętna, żeby ze mną zagrać, stworzyłem więc dwie podstawowe i równe talie i zacząłem ją uczyć. Ponieważ ograła już Pokemon Y – zrozumiała zasady bardzo szybko i po pewnym czasie zacząłem kombinować z naszymi taliami, by wykorzystywać coraz ciekawsze kombinacje, synergie i kombosy. Bardzo jej się spodobało i graliśmy bardzo często, nawet rozmawialiśmy o potencjalnych taktykach i mechanikach w ciągu dnia! Samo zbieranie nigdy ją jakoś mocno nie interesowało.
   Po wyjściu kolejnych gier Pokemon na 3DSa – kupowałem zawsze dwie gry, z czego jedną ogrywała ona. Omega Rubin, który jej kupiłem, nie przypadł jej tak mocno do gustu, jak Pokemon Sun. W Pokemon Sun zatopiła się doszczętnie i prawie wypełniła cały Pokedex. Grę ukończyła nawet szybciej ode mnie! Za to Ultra Sun jej się nie spodobał, w połowie gry przestała w nią grać, bo stwierdziła, że to to samo co „Sun” i… wróciła do grania w Pokemon Sun.
   To był czas, kiedy wiele razem graliśmy i Pokemony stawały się dość ważną częścią naszego życia.
   Nie muszę chyba mówić co się działo, kiedy wyszły Pokemon GO. Wszystkie nasze wyjścia to było odkrywanie gry i miejscówek, które pokazywały Pokestopy. Każda szansa na uruchomienie gry i połapanie czegoś nowego była idealna, czy to na randkę, spotkanie, zwykłe wyjście do sklepu. Porównywanie złapanych Pokemonów i ich wariantów shiny, stało się dla nas czymś w rodzaju naszej małej rywalizacji 🙂 To był czas, gdzie wiele rzeczy nas łączyło, ale też wiele dzieliło.

   W gry Pokemon które wyszły na Switchu wchodziłem już sam – bez niej. Przed wydaniem serii Let’s GO rozstaliśmy się. Odbyło się to w dobrym tonie, do dzisiaj trzymamy ze sobą kontakt i rozmawiamy co jakiś czas – i to głównie o Pokemonach. Ale mam wrażenie, że granie w gry Pokemon to już nie to samo. Już nawet nie chodzi o to, że gry wcale nie rozwijają się jak sobie bym tego życzył, ale po prostu… dla mnie Pokemony bez drugiej osoby to już nie to samo.

6. Witam 🙂
   Największa i najwspanialsza gra właśnie jest świat pokemon zapytajcie dlaczego otóż gdy zainstalowałem pierwszy raz grę pokemon go zmieniło się troszkę życie i postrzeganie świata nie sądziłem że gra może jednoczenie uczyć poprzez odkrywanie pokestopow bądź gymow .
   Chcąc zagrać musiałem się ruszyć z domu z przed komputera co sprawiło że zadbałem też o kondycję w późniejszym dalszym graniu 🙂
   Poznałem fantastycznych ludzi ❤️ grając u boku bardziej doświadczonych troszkę graczy którzy wprowadzali w ten fantastyczny świat i zachęcali do gry gdy już nogi bolały w pierwszych raidah kilku godzinach
   Najpiękniejsze chwile spędzone swojego życia w późniejszym etapie zawiązało przyjaźń między grupa pokemoniarzy spędzaliśmy ze sobą więcej czasu na świeżym powietrzu i grillowaniu..Kto wie może nagroda sprawi że poczuje znów taka sama euforię szczęścia jak ze złapania pierwszego pokemona w grze pokemon go

7. Mała Ja Pokémon już znała,
   Asha w telewizji oglądała,
   Na lat wiele zapomniała
   I urosła, spoważniała.

   Przez ostatnie dziesięć lat
   Pokémon wciąż znał świat,
   Ale szał na nie nastał nowy
   Przez Pokémon GO* łowy.

   Trochę grać w nie próbowałam,
   Ale Pokémon tak nie kochałam.
   Niedawno dopiero nowy start –
   Dorosła Ja i kolekcja kart**.

   Pierwsze karty były prezentem,
   Kolejne związane z eventem,
   Jeszcze zielona, jeszcze raczkuję,
   Ale to lubię, kolekcję buduję :).

   Pojawiały się nowe serie kart.
   Tak, to też w ciągu tych 10 lat.
   I zrozumiałam też coś ważnego –
   Pokémon jest dla każdego!

   Nie ma tu ograniczeń wieku,
   Nie bój się więc ich, człowieku!
   Jestem dorosła, a opuszczam dom,
   Nosząc swoje trampki z Pokémon ;).
   _______

   *- mam tu oczywiście na myśli grę mobilną z 2016 😉
   **- karty Pokémon TCG

8. Pierwszą styczność z pokemonami miałem prawie 20 lat temu, mój przyjaciel z dzieciństwa wtedy pokazał mi grę Pokemon Gold. Natychmiast poczułem, że będzie to coś, przy czym spędzę dużo czasu, ale jako 7-letni chłopiec nie miałem jeszcze pojęcia, że wpłynie to na całe moje życie. Z biegiem czasu zacząłem dowiadywać się coraz więcej o kraju, z którego pochodzą pokemony — Japonii. Moja miłość rosła równomiernie zarówno do tworu jak i miejsca pochodzenia do tego stopnia, że kupując każdą grę z głównej serii na konsole Nintendo zaczynałem także marzyć o wyjeździe do kraju kwitnącej wiśni. Szukając możliwości, które mogłyby pomóc w spełnieniu tego marzenia, zdecydowałem się pójść na japonistykę. Przeszła ona moje najśmielsze oczekiwania, gdyż studia te dały mi trzy szanse na wyjazd. Podczas każdego z nich w miarę możliwości czasowych i finansowych starałem się poszerzać swoją kolekcję gier, kart oraz innych produktów dla fanów. Teraz, gdy jestem blisko zakończenia studiów wiem, że swoją przygodę z Pokemonami będę kontynuował jeszcze przez wiele lat.
   W trakcie mojej wieloletniej podróży przez świat Pokemon wydarzyło się w nim wiele ważnych rzeczy. Jedną z nich jest z pewnością wyjście Pokemon GO, które siłą nostalgii poruszyło serca graczy, jak i fanów anime, a także przyciągnęło mnóstwo nowych osób. Dzięki Pokemon GO ja także poznałem wielu wspaniałych ludzi, z którymi do dzisiaj wiele mnie łączy.
   Kolejnym istotnym dla marki wydarzeniem jest wypuszczenie spin-offu „Legends Arceus”. Pokazując całkowicie nowe podejście do serii gier okazał się na tyle dużym sukcesem, że na przyszły rok zapowiedziano już „Legends Z-A, osadzone w regionie Kalos. Osobiście nie mogę się już doczekać powrotu do regionu z gier szóstej generacji. Ostatnim wydarzeniem, o jakim pragnę wspomnieć, jest powstanie konta WolfeyVGC na YouTube’ie. Wolfey jako osoba, która zdobyła mistrzostwo świata w formacie VGC, nagrywa filmy głównie o scenie kompetytywnej w grach Pokemon. Zebrał ogromną rzeszę fanów i tym samym sprawił, że wśród szerszej publiki pojawiło się zainteresowanie walkami i turniejami. Pokemony w ostatnim dziesięcioleciu zaczęły się rozwijać na wielu frontach i tym samym docierać do coraz większej ilości odbiorców.
   Cieszę się, że te prawie już 20 lat temu zagrałem w Pokemon Gold, bo to w dużej mierze sprawiło, że jestem aktualnie w takim miejscu swojego życia. Za to będę im zawsze wdzięczny.

9. W sumie 3 zmiany dla mnie są duże i ważne/ciekawe.
   Najbardziej dla mnie zmianą było zmiana głównego bohatera serialu, od Pokémon Black & White oglądałem na bieżąco, a w międzyczasie oglądałem zaległości, teraz zmiana, wygląda ciekawie i liczę że utrzyma się wrażenie do końca, ciekawe czy utrzyma ona mem „Poszukiwany pracownik w wieku 10 lat z doświadczeniem 25 letnim” Drugą zmianą było podejście Pokenon GO, integracja świata z ulubioną serią (tak po studiach już jestem, ale nadal jestem dużym fanem), ale to wszyscy znamy jaki efekt, fajny dla mnie dodatek do codziennej aktywności. Trzecia zmiana to Pokemon Arceus otwarty świat, własna eksploracja świata i powrót „w czasie”. Bardzo fajna koncepcja i bardzo fajnie wyszła w kolejnej części. W samych kartach nie zaszła duża rewolucja mimo że zbieram cały czas karty. O tyle się cieszę że pluszaki jak ciągle wychodzą tak nadal pojawiają się nowe (kolekcja 20 pluszaków eevee i umbreoba) ale przydała by się tutaj również jakaś ewolucja/rewolucja

10. Od kiedy pamiętam, jako chłopiec w podstawówce w latach dwutysięcznych lubiłem karty. Były to karty YuGiOh, Duel Masters, wreszcie karty Pokemon. I tak jak wiele z tych kart to na pewno były podróbki, tak pamiętam, że zabawa była przednia. Nikt nie wiedział co oznacza dana karta, liczył się obrazek, to czy karta się świeciła i ile miała HP – taki trójkąt siły Pokemona. Kilka lat później zainteresowałem się karcianką na serio, zacząłem chodzić na spotkania, próbować coś tam grać Starter Deckiem z Tangrowthem z Call o Legends – to były jeszcze spotkania na food courcie w Galerii Mokotów, piękne czasy. I potem tak naprawdę, od jakiegoś 2012/2013 roku zniknąłem z Pokemonów. Dwa lata temu jednak powróciłem i jestem naprawdę zadowolony, że to zrobiłem. Perspektywa ostatnich 10 lat jest pełna przeróżnych wydarzeń, które zmieniły Pokemony jako całokształt. To co uważam, że jest najważniejsze, to starania Pokemon Company, które doprowadziły do tego, że cała franczyza stała się tak popularna i ciągle rośnie na popularności. To dzięki grom takim jak Pokemon GO, to dzięki wspieraniu Twórców, którzy tworzą content, to dzięki modernizowaniu gier Pokemon na różne platformy, to nowe serie anime, nowe generacje Pokemonów. Zmiany dzieją się cały czas i idą w dobrym kierunku, w którym bycie Pokemonowym „świrem” to naprawdę fajna zajawka 🙂

11. Zdecydowanie największą rewolucją w świecie Pokemon w ciągu ostatniej dekady było wprowadzenie Pokemon GO. Najpopularniejsza gra mobilna w historii spowodowała, że Pokemonami zainteresowały się nawet osoby które wcześniej o nich nie słyszały, a fani serii (do których sam należę od ponad 20 lat) z nostalgią mogły wrócić do czasów dzieciństwa. Pokemon GO łączy ludzi – w mojej lokalnej grupie graczy są ludzie w każdym wieku i z różnych warstw społecznych, którzy normalnie nigdy by się nie spotkali, ale spotykają się żeby grać razem w Pokemon GO. Oprócz aspektów społecznych i psychologicznych należy także podkreślić aspekty zdrowotne – sam na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że osoby które nie wychodziły nigdy wcześniej z domu i spędzały całe dnie przed komputerem lub telewizorem, nagle zaczęły wychodzić codziennie z domu „na pokemony”. Dodatkowo, Pokemon GO zachęca do podróżowania po świecie (żeby łapać pokemony regionalne) – sam w ciągu ostatnich 2 lat zwiedziłem wszystkie kontynenty i zawsze przy okazji podróży odpalałem pokemony zagranicą żeby połapać trochę „regionalek” dla znajomych. Poza tym, odpalam pokemony żeby poznawać nowe miejsca – patrząc na pokestopy czy gymy wiem co jest dookoła mnie. Dzięki Pokemon GO poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi z całego świata i spędziłem cudowne chwile!

12. dla mnie największa zmiana to dodanie nowych pokemonów.
    strasznie sie gubie jak ktoś spyta mnie o jakiegoś pokemona np buzzwole.
    pozdrawiam 🙂

13. Według mnie największą zmianą w Pokemonach w ciągu ostatnich 10 lat było wprowadzenie Pokemon Go, gdzie tak naprawdę po raz pierwszy mogliśmy na naszych smartfonach zobaczyć jak wirtualna rzeczywistość miesza się z rzeczywistością. To, że gra była (i nadal jest) darmowa, sprawiło, że Pokemony stały się jeszcze bardziej popularne i rozpoznawalne. Chęć zdobycia jak największej ilości i jak najrzadszych Pokemonów sprawiła, że dzieci i dorośli chętniej spędzali dzień ze swoim dzieckiem i to na zewnątrz przy okazji „zarażając” swoim zajęciem innych wokół. Tak samo było w moim przypadku ❤️

14. Pamiętam serię Pokemon z lat mojego wczesnego dzieciństwa, kiedy po powrocie ze szkoły siadałam przed telewizorem, żeby śledzić loay Asha i jego przyjaciół. W ostatnich latach na ponowne ożywienie mojej miłości do serii największy wpływ miała gra mobilna Pokemon Go, ktora jest ze mną zawsze, od momentu wydania. Śledzę nowości, zbieram nowe stworki i zawieram przyjaźnie z ludźmi z całego świata. Teraz kolekcjonuję stworki, a także karty i wszelkie gadżety z serii Pokemon razem z moimi siostrzeńcami, lat 4 i 6 co pokazuje, jak uniwersalna jest to rozrywka.

15. Co prawda w gry Pokémon zacząłem grać po dwóch wydarzeniach:
    – kolega pożyczył mi GameBoya z Pokemon Silver (bez karty pamięci, ale nie przeszkadzało mi to grać codziennie do oporu),
    – inny kolega pokazał mi emulator na PC, dzięki czemu ograłem: Pokémon Red, Blue (na modach), Yellow, Crystal, Silver, Fire Red, Emerald i Ruby,
    ale w ostatniej dekadzie miałem okazję do nich wrócić dzięki Pokémon GO. Grałem w nie zaraz po wejściu (trochę zajęło ustawienie gry na ledwo żywym telefonie), a potem w okresie przed COVIDem, gdyż koledzy z pracy namiętnie grali. Grałem kilka lat, a obecnie przerzuciłem się na Pokémon TCG, którym zaraził mnie kolega.
    Uważam, że jedną z najlepszych nowości jest wprowadzenie w TCG Pokémonów Tera. Podoba mi się ich design, grafiki, pomysł na nietykalność na benchu oraz to, że ich full-arty wyglądają rewelacyjnie.
    Tak samo powrót do kart Ace Specs w ostatnim dodatku wydaje mi się świetnym pomysłem.
    Wkręciłem się w kupowanie boosterów, kart w bulku czy na sztuki (w granicach rozsądku) i powoli przymierzam się do udziału w jakimś turnieju, choć na pewno nie umiem złożyć jakiejś genialnej talii, to dlatego, że chcę za każdym razem przeżywać te same emocje, co podczas pierwszej rozgrywki jedną z gotowych talii z Pokémon Battle Academy.

16. W ostatniej dekadzie Pokemony przeszły przez wiele znaczących zmian. W głównej serii gier konsolowych byliśmy świadkami wejścia w trzeci wymiar wraz z Pokemon XY na Nintendo 3DS. Wraz z bardziej zaawansowaną grafiką, niestety rozpoczął się powolny trend regresji jakościowej gier. Krótsze i płytsze fabuły, znikoma zawartość postgame, ucięty pokedex i wiele innych. W erze gier na Nintendo Switch zawartość ta często po prostu trafia do DLC. Czasem pojawiają się wyjątki takie jak choćby Pokemon LA, więc oby takich więcej. Z każdej gry mimo wszystko da się coś pozytywnego wyciągnąć.
    Jednak ostatnie 10 lat miało sporo innych plusów. Wypuszczona została dosyć rewolucyjna w swojej prostocie gra Pokemon Go, w której mogliśmy łapać nasze ulubione pokemony w realnym życiu, razem z innymi graczami. Jeszcze czasem obecnie zdarzy mi się wyjść ze znajomymi zrobić raid’a na jakiegoś rzadkiego pokemona. Zapoczątkowało to Pokemony na sprzęcie innym niż konsole Nintendo, co znacznie zwiększyło ilość osób zainteresowanych tą serią.
    W karciance również zaliczyliśmy duży wybuch w popularności wraz z erą Pokemon Sword/Shield. Mimo niezbyt pozytywnych opinii na temat głównych gier wśród społeczności oraz mojego podwórka, karcianka miała się wtedy bardzo dobrze. Wyszły wtedy bardzo lubiane i popularne sety jak Evolving Skies czy Crown Zenith z pięknymi art’ami, jak i całkiem grywalnym w turniejach zestawem kart. Sami nieco też zbieraliśmy karty, ale głównie używaliśmy ich na podwórkowych turniejach.
    Podsumowując Pokemony dostrzegły wielu zmian, niektórych bardzo pozytywnych, innych nieco mniej. Dla starego fana tej serii sprawia mi wielką radość fakt, że ważna dla mnie seria wciąż w jakimś stopniu daje ludziom frajdę.

17. Moja przygoda z Pokemonami zaczęła się, gdy syn przyszedł we wrześniu 2023 ze szkoły i poprosił o album z kartami. Najpierw byłam przeciwna, ale czego nie robi się dla dziecka. Wybraliśmy pierwszy album, a później razem wciągnęliśmy się w zbieranie kart. Szkolne wymiany i radość syna były bezcenne. W kolekcji znalazły się również trzy figurki, koszulka i dwie bluzy z Pokemonami. Na przestrzeni dekady zmieniło się to, że dziś łatwiej kupić wszystko co związane z Pokemonami, różnorodność produktów jest ogromna, kuszą kolorami, wzorami. Moda na Pokemony będzie zawsze, są świetne dla osób w różnym wieku.

18. Moje chistoria z pokemonami zaczęła się w dzieciństwie, jak śledziłam przygody Asha Ketchama i Pikachu w jego próbach zostania mistrzem pokemon. Jedna z największych zmian w świecie pokemon, która mnie zasmuciła, było zakończenie przygody Asha i Pikachu, gdy po wielu latach zmagania się z zostaniem mistrzem pokemonów w końcu osiąga ten cel, jak również pokonanie Leona zostając przy tym światowym mistrzem. Jedne rzeczy się kończą drugie zaczynają, tak jak nowa Przygoda Liko i Sprigatito.
    Drugą największą zmianą jest stworzenie nowych form pokemonów. Czyli dawanie pokemonom nowych form lub ewolucji. W ten sposób wiele zapomnianych pokemonów dostało nowe życie: na przykład Dudunsparce ewolucja Dunsparca, alola forma Rataty czy Dugtrio, galarian formy Ponyty czy trójki legendarnym ptaków z regionu Kanto lub regionalne formy z regionu Palgea Woopera czy trzy nowe formy Taurosa. Oczywiści nie można zapomnieć o formach paradox, dzięki czemu tak jak już mówiłam można wrócić do starych, zapomnianych pokemonów tylko w trochę odświeżonej wersji.
    Te rzeczy wywarły na mnie największe wrażenie w całej historii Pokemon.

19. Jako rocznik 1987 pamiętam początki Pokemon , których seria zaczęła się od roku 1986. Pamiętam pierwsza wersję Asha Ketchuma i Pikachu. Pamiętam jak z przyjaciółmi czekaliśmy na nie w tv za każdym razem z zapartym tchem. Rok 2016 początek gry Pokemon Go w którą gram do dziś. Od zawsze towarzyszą mi Pokemon. Dziś jestem trzykrotna mama i nadal nam towarzyszą. Córka lat 13 Natalia kocha Snorlaxa który nieodmiennie rozśmiesza do dziś. Syn Oskar laat dziesięć ma Squirtlea XXL , charmandera XL i dużo mniejszych bulbazaura flareona axpew Pikachu chansey. Oraz plastikowe pojebało z figurkami w środku. Czy już wszystkie są ?Pokemon ! Hasło codzienne. Spotykamy się tłumnie w grze Pokemon Go niebagatela 30 osób. Nieważne czy jest się małym Czy dużym zawsze się je ma w sercu. Są najbardziej rozpoznawalne na całym świecie. Pozdrawiam Pokemonloversy łączmy się

20. Dla mnie przygoda z pokemonami zaczęła się na samym ich poczatku kiedy to na ekranych telewizorów trafił pierwszy odcinek, który można było obejrzeć po powrocie z podstawówki. Był to też czas gdy jakiekolwiek zabawki z serii związanej z kultowymi stworkami,łatwiej było nabyć na odpuście w pobliskiej lub swojej wsi niż w super/hipermarkecie. Nie posiadając gameboya a nawet nie mając pojęcia że historia pokemonów zaczęła się właśnie od gier na tą platformę, jedyne ich zbieranie związane było z kupowaniem chipsów i kolekcjonowaniem tak samo jak naklejek z rogalików. Gdy byłem w szkole średniej Moją nie małą kolekcje przekazałem młodszemu pokoleniu rozpalając w nich płonące do dziś zamiłowanie do pokemonów. Jednak jeśli chodzi o ostatnie 10 lat, muszę przyznać że niejako zatrzymałem się na trzech może czterech generacjach i po latach gdy wyszło pokemon go byłem zszokowany tym jaką pokemony przeszły metamorfozę że stworków zwierzecopodobjyxh do niemal robotycznych. Jednak razem z siostrzeńcem żony chodziłem na łowy razem z aplikacja pokemon go i wymienialiśmy się pokemonami. I tak przez owego siostrzeńca byłem robiony w balona trącąc świetne pokemony na rzecz magikarpii…(ale czego się mie robi dla dzieci. Teraz gdy mam swoją kochaną córeczkę po trochu staram się i w niej wzbudzić sympatię do pokemonów, nawet robimy razem jakieś z modeliny 🙂
    Dziesiec lat to czas gdy powstało sporo gadżetów, gier i zabawek. Dziesiec lat to czas sporych zmian dla wyglądu pokemonów jak i rozbudowa istniejącego świata razem z powstawaniem nowych generacji.
    Jedyne co orzez te dziesiec lat się nie zmieniło to moje zamiłowanie do tych stworków. Jako że pokemony wraz z upływem czasu idą z jego duchem tak i mi miło włączyć sobie anime czy pograć na telefonie w jakąś z gier nimi. A od niedawna sam odkrywam przyjemność z gry w tcg na telefonie więc i miło będzie nabyć wersję fizyczną gdyż uwielbiam gry planszowe jak i karciane.
    Ps.Charmander to najlepszy starter a charizard to najlepszy pokemon xD

21. Uważam, że w ciągu ostatnich 10 lat największą zmianą była premiera Pokemon GO. Zrewolucjonizowała ona sposób, w jaki ludzie wchodzą w interakcję z uniwersum Pokemon. Byłem świadkiem jak całe społeczności zjednoczyły się, przemierzając ulice czy parki w poszukiwaniu Pokemonów. Wpływ Pokemon GO na aktywność fizyczną i eksplorację na świeżym powietrzu jest nie do przecenienia. Zmotywowało to ludzi do wyjścia na zewnątrz, odkrywania otoczenia i łączenia się z innymi członkami społeczności. Osobiście przeżyłem niezapomniane chwile grając w Pokemon GO, udało mi się odkryć nowe miejsca podczas raidowania wraz ze znajomymi ze studiów czy też nawiązać międzynarodowe przyjaźnie – kto by pomyślał, że osoby siedzące obok w ławce, jakże inne ode mnie dzielą ze mną tę samą pasję do Pokemonów lub też, że podczas pobytu w Turcji Pokemon Go przełamie lody w kontaktach z włoskim duetem fotografów oraz chilijskim biologiem morskim. Ponieważ Pokemon GO wciąż ewoluuje dzięki nowym funkcjom, wydarzeniom i aktualizacjom, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak daleko się rozwinie. Uważam, że gra ta to fenomen, który odcisnął niezatarte piętno na społeczeństwie bo nie oszukujmy się prawie każdy miał w którymś momencie aplikację Pokemon GO na swoim smartfonie.

22. Według mnie największymi zmianami w pokemonach są ich regionalne wyglądy/ewolucje i typy.
    Od pierwszej serii zawsze myślałem że będą dodawać z czasem nowe pokemony, ich formy evo itd ale gdy usłyszałem o pierwszym wariancie regionalnym – zaciekawił mnie bardzo mocno ten temat i szukałem czego się dało. Dla mnie to była ciekawa niespodzianka i dziwne doświadczenie bo gdy się spotykało takiego exeggutor’a to robaczym typem go załatwię ale miałem odczynienia z wariantem Alola i mocno zaskoczył mnie ten typ smoczy w nim 0.0! Z czasem popularność tych regionalnych pokemonów się rozszerzyła i spodobało mi się to tak na tyle że analizowałem je od mocnych jak i słabych stron + użyteczności 🙂
    Jest też temat wariantów shiny – tutaj jest ogromna zmiana bo większość pokemonów w wariancie Shiny nie mają już tego magicznego czegoś – To wszystko było przyczyną wydania generacji IX to większość shiny jest naprawdę ble… Taki np:… ceruledge/armarouge a w szczególności gholdengo. To definitywna zmiana na wielkim minusie 🙁

23. Gram w pokemon go i w pokemon unite. Do powrotu przekonał mnie wcześniej przeze mnie nie zauważany w dzieciństwie Sableye a dzisiaj uważam go za najlepszego pokemona dlatego że łączy cechy mroczne będąc przy tym bardzo sympatycznym pokemonem który nie rozłącza się z swoim czerwonym klejnotem na piersi chyba że przez mega ewolucję powiększając jego siłę. Od kąd wróciłem do uniwersum pokemon uczę się wszystkiego od nowa co sprawia mi wiele radości.

24. Dla mnie to było zwycięstwo Asha i tytuł mistrza. Tyle lat wspólnej przygody. Poksy gdzieś się pojawiały i znikały, życie miotało człowiekiem to tu to tam po świecie i od człowieka do człowieka, aż mu 40 wybiło. I gdy tak pojawiła się wiadomość o sezonie gdzie Ash zdobywa tytuł to było jakby dawny przyjaciel wrócił z emigracji. Dobrze było sobie usiąść i obejrzeć odcinek za odcinkiem – to był taki przypominacz do czasów gdzie przyjaźń mogła pokonać wszystko – a chyba koniec końców o tym właśnie poksy opowiadają.

25. Zbieranie poksów zaczęło się już za dzieciaka. Wiadomo najpierw pierwsze anime, potem zabawki i cała reszta gadżetów. Wraz z wiekiem choć zainteresowanie nie spadało pozostawał głównie sentyment. Natomiast najwięcej zmieniło się przez ostatnią dekadę. Po powstaniu Pokemon Go ich świat odżył na nowo zyskując nowe barwy i inne niż wcześniej spojrzenie. Młodszych zainteresowała tym uniwersum, a starym pozwoliła przeżyć te przyjemność na nowo. Gra stała się pełnym powrotem do Pokemonów dając te drobne poczucie powrotu do starych dobrych czasów. Dzięki hobby wspólnego zbierania tych świetnych stworków zbliżyliśmy się z przyjaciółmi, spędzając razem pokeeventy. Gra pociągnęła za sobą pociąg do zbierania również kart tcg Pokemon i wtedy przepadło się na dobre. Wspólne zbieranie, łapanie oraz emocje przy unboxingach kart Pokemon są świetnym sposobem na integracje, spędzanie czasu razem oraz poznawanie nowych osób na tematycznych wydarzeniach, co pokazuje też fakt, że razem z przyjaciółmi zaraziliśmy też poksami innych oraz sami nawiązując nowe wartościowe relacje. Mamy dzięki tematu całą masę pozytywnych wspomnień i nie traktujemy już tego jedynie jako czas na rozrywkę, ale wartość dodaną oraz radość dla naszych relacji jaką wnosi z każdym dniem. Rozbudowa świata Pokemon w ostatniej dekadzie i próba przybliżenia nam tego świata teraz bardziej niż kiedykolwiek, bo to już nie tylko radość w domowym zaciszu czy na spacerze w najbliższej okolicy, ale połączenie światowej społeczności, przybliżanie nam tego co ciekawe kulturowo, jak np ostatnia kolekcja Pokemon × Muzeum Van Gogha. Pokazuje nam że to już nie tylko świat animacji, a cała społeczność, która łączy, bawi i rozwija w każdym zakątku świata.

26. Jak pokemony zawsze były bliskie mojemu sercu tak uważam że obecnie są one bardziej dopasowywane pod względem designu i kultury danego regionu. Kocham ich szczegółowość oraz symbolike czy nawiązania kulturowe do naszego świata. Jest ich tak wiele że możmaby było na ten temat napisać nawet jakąś pracę.

    Dodatkowo przejście z 2D na 3D i choć jestem wielkim fanem tych pikselówek nie da sie odmówić ogromnego wpływu tej zmiany. Pozwala to poczuć większą realność świata przedstawionego. Choć pierwsze próby (będąc tu do bólu szczerym) nie były udane tak z kolejnymi latami powinno być coraz lepiej.

    Pokemony dostarczyły mi wiele radości, zabawy przy próbowaniu odczytywania ich znaczeń oraz uszczuplenie mojego konta bankowego (dzięki kartom) którego nie żałuje.

    Obecnie gram w pokemon go i karcianke z przyjaciółmi którzy zachęcili sie do gry przez najnowszą generacje. Więc mogę stwierdzić że dały mi one także niezapokniwne chwile z przyjaciółmi których kocham.

27. Z pokemonami kontakt mam w zasadzie od zawsze, czy to z Fire Red na gameboya, kartami TCG, czy z anime oglądanym przed pójściem do szkoły. Ale w ciągu ostatnich 10 lat (a dokładniej ośmiu) największy wpływ miało na mnie Pokemon GO. Przez ten ta czas gra motywowała mnie do częstszego wychodzenia z domu oraz otwierania się na nowych ludzi. Dzięki temu poznałam wielu wspaniałych znajomych, a obecnie nawet organizuję lokalne wydarzenia zrzeszające graczy, które potrafią zebrać ponad 100 osób . Widząc za każdym razem zadowolenie zebranych, mam nadzieję, że będzie to mogło trwać jak najdłużej

28. Mega Ewolucje. WOW! Zapoczątkowały nowe spojrzenie na ten Świat, a jednocześnie wspaniały powrót do korzeni serii. Byłem pod wielkim wrażeniem mega form naszych ulubionych stworków. Zwłaszcza tych z pierwszej generacji. Rozpaliło we mnie na nowo to samo zafascynowanie, co w roku 2000. Dało to także zawiązek kolejnemu, niesamowitemu rozwojowi Pokemonów. Aż chciało się powiedzieć więcej, więcej, więcej…

29. W tym roku będę świętować swoje ćwierćwiecze, kupa czasu w którym Pokemony towarzyszą mi nieodłącznie od wczesnych lat jako jedyne hobby które się nie wypaliło (chyba że w formie tatuażu Eeviego na przedramieniu) i prawdopodobnie zostanie już ze mną po kres dni.

    Zmiany które marka przeszła i przechodzi przez ostatnie lata budzą różne odczucia, jednym przypadają do gustu, innym – niekoniecznie, jednakże pozytywną zmianą jaka zaszła dla nas wszystkich jest bez wątpienia jej dostępność i widoczność na naszym rodzimym rynku.

    Dawniej mało osób interesowało się Pokemonami (przynajmniej w moim otoczeniu), a sam dostęp do gier i konsol Nintendo też nie był w naszym kraju tak powszechny jak za granicą.
    Pamiętam czasy szkoły podstawowej gdzie przez bardzo długi czas skrupulatnie oszczędzałem każdy grosz żeby kupić sobie w serwisie aukcyjnym leciwego DS Lite po przejściach i nie da się opisać jaką radość sprawiło mi odpalenie na prawdziwej konsoli Pokemon Diamond, usłyszenie melodii towarzyszącej przy wchodzeniu do Lake Verity na początku gry – to jest jedno z tych wspomnień przy których naprawdę łza kręci się w oku 🙂

    Dzisiaj wszystkie gry mamy w dniu premiery w sklepach, dużo produktów na licencji pojawia się w sieciówkach, masa osób gra w Pokemony czy to na Switchu, czy w karcianke, czy mobilnie w Go.
    Dzięki temu ostatniemu możemy częściowo spełnić marzenia o „prawdziwych” Pokemonach i wspólnie z innymi graczami walczyć, łapać i wymieniać się stworkami nie przy ekranie konsoli, a wychodząc w teren, czasami nawet udaje się na różnych eventach zawiązać nowe znajomości (pozdrawiam Kraków :D).

    Nie ma co się rozpisywać bardziej (Oak’s words echoed… „There’s a time and place for everything, but not now.”), bardzo się cieszę że Pokemony wstrzeliły się w gusta tak wielu osób w Polsce, z wielkim optymizmem wypatruję najnowszej części Legends (MAKE MEGAS GREAT AGAIN!) i pozdrawiam wszystkich cieplutko.

    Bartix

30. Pokemony pamiętam z czasów podstawówki. Wracało się jak najszybciej ze szkoły, aby zdążyć na kolejny odcinek. Zbierało się tazosy z chipsów, plastikowe zamieniły się później na metalowe, kapsle po niektórych napojach, lizaki z naklejkami, ale kart nie było w Polsce. Wtedy zbieralo się karty telefoniczne, znaczki, monety i karteczki z z czasem zaczęły docierać gry, głównie na GameBoya, później gdzieś w większych miastach mówiło się o grze karcianej pokemon. Po kilkunastu latach z sentymentu wgrałem Pokemon go, fajna gierka, którą grałem przez dwa lata. Później nastąpiła kolejna przerwa.
    Kiedy urodziły się moje dzieciaki odkryłem,że na Netflixie są pokemony, pokazałem synowi i zakochał się w nich. Nadrobił anime, zaczął oglądać nowe , których ja nawet nie znałem. Mały zaczął grać w moje pokemon go, później odkrył quest i united. Namówił mnie na karty, które były w Biedronce i tak rozpoczęła się przygoda na nowo.latach działalności. Mały zaczął zbierać figurki karty, malutka pluszaki. Teraz marzą o grze na Nintendo więc niebawem trzeba będzie pewnie w to zainwestować. W świecie Pokemon bardzo dużo się zmieniło, w horizon teraz nastąpiła nowa era. Jako dinozaur uważam, że poszło tow dobrym kierunku jeśli chodzi o rozwój i moce stworków. Jednak nie raz ta kreska stała się słaba, dawniej Ash wyglądał super, teraz spoglądając na niego w tej Aloli lub w inych seriach widzę, że coś poszło nie tak. Patrząc jednak na karty wydaje mi się,że zostały poprawione! Te full art, kreska są niczym dzieła sztuki. Gra pokemon go również bardzo się rozwinęła i stała się hitem jeśli o interakcję i „zmuszenie” ludzi do wyjścia z domu na świeże powietrze. Mam nadzieję,że horizon powoli rozwinąć się dalej marce,a Nintendo i karcianka wyjdzie na jeszcze wyższy poziom , a pewien fast food wróci do dobrych figurek w zestawie. Fajnie byłoby gdyby pokecenter było bliżej Polski lub eventy jak te z holenderskim pikaczem. Przyjemy, zobaczymy,ale wierzę, że świat pokemonów się rozwinie i będzie trwał jeszcze długie lata!

31. Moje całe dzieciństwo opierało się na pokemonach grałem w gry na Nintendo ale najlepszą rzeczą jaką była było wyjście gry mobilnej Pokémon go. Cały czas gdy byłem na dworze to latałem za pokemonami , dużo z moich przyjaciół grało w tą grę i nawet grają do dziś. Jak wychodziła seria evolving skies wdrożyłem w życie plan na dorabianie kasy , polegał on na tym , że za każdym razem jak dostawałem kieszonkowe to odkładałem 30% i kupowałem paczki z tej seri pod koniec roku miałem ich od groma. Zrobiłem wtedy duży opening i zwróciło 5krotnie. Dobrze sobie na tym dorabiałem i pomagałem też starszemu bratu na studiach.

32. Pokemony to nieodłączna część mojego dzieciństwa. Zaczynając od zbierania kart i kupowania ich w lokalnym sklepie z zbawkami do czasów obecnych gdy raczej kupujemy je w dużych e-commerce’ach. Ostatnie 10 lat to dla mnie powrót do przeszłości. Nowa jakość gier w naszej kieszeni na przenośnych handheldach. Później PokemonGo które zmobilizowały miliony ludzi do ruchu dając niesamowite poczucie immersji i tego, że pokemony są wszędzie wokół nas. O takim uczuciu jako dzieci mogliśmy tylko pomarzyć. Pokemon TCG to dla mnie wielkie zaskoczenie zaczynając od zmian rozgrywki, bardziej wnikliwym budowaniu decków i zmianie dynamiki rozgrywki, czy wprowadzeniu kart full art. Dla mnie Pokemon to nowe znajomości na lata, ale też niesamowici artyści. Setki ilustratorów, którzy od lat wpływają na nasze uśmiechy każdego dnia poprzez dostarczanie nam niesamowitych przeżyć z każdą nową kartą 🙂

33. Moim zdaniem największa zmiana to było pokemon go i łapanie pokemonów na spacerach (łapię je do dziś ) wprowadzenie nowych regionów w pokemonach, za co bardziej się wkręciłam w karty tcg, To przyniosło świeże historie, nowe Pokémony oraz nowe mechaniki, takie jak Dynamax czy Z-moves.Rozszerzenie uniwersum poza gry wideo: Pokémon stało się znacznie więcej niż tylko serią gier wideo. Pojawiły się nowe filmy, seriale animowane oraz produkty związane z Pokémonami, które wpłynęły na kulturę popularną. Również liczba kolekcjonerów kart Pokémon wzrosła, zyskując na popularności. Wiadomo że i młode pokolenie lubią pokemony. Pokemony to nieśmiertelna klasyka która nie umiera nigdy.

34. Dekada to kawał czasu, i jak się o tym pomyśli, to we franczyzie sporo się zmieniało. Największą zmianą było przejście głównej serii w trzeci wymiar, zmiana, która okazała się być mieczem obusiecznym… wiele stworków prezentuje się obecnie lepiej, niektórym ta zmiana zaszkodziła. Wraz z tym, niestety zaczęły też spadać standardy jakościowe głównej serii. Przebrnąłem przez wszystkie generacje od 1 do 7 włącznie (pierwsze dwie za sprawą remake’ów), i chociaż preferuje kierunek artystyczny z ery DSa, zmiany QoL wprowadzane z czasem stają się normą, od której trudno odejść. Niestety, niewiele osób z mojego bliskiego otoczenia interesuje się Pokemonami, większość kontaktu ze społecznością mam poprzez sieć i media społecznościowe.

35. Moim zdaniem są trzy najważniejsze zmiany. Pierwsza to oczywiście zjawisko znane jako Pokemon Go. Ta gra rozbudziła na nowo zainteresowanie marką. Jako drugą wskażę większą chęć twórców do eksperymentowania z główną serią gier. Tytuły Let’s Go czy Pokemon Legends Arceus przyciągnęły kolejnych graczy i zrobiły istną rewolucję w sposobach rozgrywki. Jako trzecią zmianę wymienię wprowadzenie w pełni otwartego świata w dziewiątej generacji gier (nie obyło się bez potknięć, ale tego seria potrzebowała już od dawna).

    1. Najbardziej zauważalną zmianą w ciągu ostatniej dekady w uniwersum Pokemon był rozwój technologiczny i społeczny, Jedną z kluczowych zmian jest
       Wprowadzenie gry mobilnej Pokemon GO, znacząco zmienił się sposób, w jaki ludzie interakcjonują z Pokemonami. Zamiast Siedzeć w domu grając na Gameboy można poznawać nowych ludzi. Dzięki sukcesowi Pokemon Go, Uniwersum Pokemon rozpowszechnilo się na cały świat.
       Druga najbardziej kluczowa zmianą jest rozwój internetu. Dzięki rozwojowi internetu można w łatwiejszy sposób wymieniać się doświadczeniami, oglądać anime, grać w gry pokemon. Samo Anime zmieniło się graficznie poprzez coraz lepszą technologie programów graficznych oraz doświadczenie animatorów.
       Ostatnią lecz również ważna zmiana jest konsola Nintendo Switch pomimo tego że nintendo produkuje przenośne konsole od ponad 30lat ta jest wyjątkowa z powodu swojej mocy która umożliwia grę w wysokiej jakości obrazu oraz grafice 3D.

       Te zmiany nie tylko odmieniły sposób, w jaki ludzie interakcjonują z pokemonami ale także wzmocniły i rozwinęły uniwersum Pokemon, sprawiając że stało się bardziej dostępne i atrakcyjne dla nowych i obecnych fanów.

36. W ciągu ostatniej dekady seria Pokemon przeszła znaczące zmiany, które miały ogromny wpływ na mnie i znajomych. Jedną z najbardziej interesujących zmian było wprowadzenie mega ewolucji w Pokemon X i Y. Szczerze, wielu z nas było sceptycznie nastawieni co do tego, czy to jest naprawdę potrzebny dodatek, ale szybko okazało się, że to tak naprawdę rewolucyjny krok. Mega ewolucje nie tylko wprowadziły nową warstwę strategii do gier, ale także odświeżyły nieco schematyczny i monotonny system walki, umożliwiając graczom osiąganie nowych celów i tym samym dodatek spowodował, że należało dostosować swoją drużynę do zmian podczas walki.
    Kolejną ciekawą zmianą było Wild Area w Pokemon Sword and Shield, który był krokiem milowym w tej grze. Możliwość interakcji z szerokim wachlarzem Pokemonów na samej mapie świata była przełomem, który sprawił, że świat Pokemon stał się bardziej dynamiczny i immersyjny niż kiedykolwiek wcześniej. To sprawiło, że doświadczenie z gry było bardziej ekscytujące, dając graczom poczucie, że są naprawdę częścią żywego, pulsującego świata Pokemon.
    Nowe generacje Pokemonów przyniosły również nowe Pokemony do złapania. Wraz z rosnącą liczbą Pokemonów do wyboru, każdy mógł znaleźć coś, co pasuje do ich stylu gry. To sprawiło, że łapanie i trenowanie Pokemonów było bardziej satysfakcjonujące niż wcześniej.
    Przede wszystkim nie same gry zmieniały się w ciągu ostatniej dekady. Społeczność Pokemon również ewoluowała. Zmiany w grach często wywoływały dyskusje i debaty, ale przede wszystkim łączyły Nas wszystkich we wspólnej pasji do tego uniwersum. Śledzenie zmian w grach, dyskutowanie o nowych dodatkach i odkrywanie nowych Pokemonów było integralną częścią mojego życia i relacji z moimi znajomymi, którzy interesowali się Pokemonami.
    Wprowadzanie nowych elementów do serii Pokemon w ciągu ostatniej dekady nie tylko sprawiło, że gry stały się lepsze, bardziej zaawansowane i bardziej ekscytujące, ale także ugruntowało moją pasję do tych gier. To było wspaniałe świadectwo tego, jak gry mogą rozwijać się i ewoluować, jednocześnie zachowując swoją tożsamość i magię, która sprawiła, że ja i moi znajomi pokochaliśmy Pokemony.

37. Według mnie warto podkreślić to jak komfortowym i przyjemnym w społeczeństwie tematem stał się cały świat pokemonów.
    Wspaniale jest widzieć jak od ostatnich 10 lat bez przerwy nasze kochane stworki w dalszym ciągu przyciągają do siebie tak wielu nowych miłośników. Niesamowite także jest to że mimo prawie trzydziestu lat odkąd istnieje cała seria fani dalej chcą więcej, a twórcy nie wykazują chęci żeby przestać ją kontynuować.
    Moim zdaniem jednak największy progres w ciągu ostatnich 10lat przeszyły gry pokemon. Niesamowity świat 3D który możemy obserwować w aktualnych grach, połączony z najnowszymi mechanikami powoduje jedynie jeszcze większy uśmiech na naszych twarzach kiedy chcemy się poczuć jak prawdziwi trenerzy.
    Sam osobiście dość późno zacząłem swoją przygodę z pokemonami, jednak dzięki nim mogłem poznać wiele cudownych osób, nawiązać ciekawe relacje oraz przede wszystkim zdobyłem pasję, która wiem, że szybko ode mnie nie odejdzie.

38. Trochę się nad tym zastanawiałem, ale ostatecznie chciałbym wskazać na dwie zmiany. Dokładniej będą to: gra oraz generacja.
    Pierwszą jest Pokemon Legenda Arceus. Gra totalnie odmienna od wszystkich innych części z serii Pokemon. Wystarczy spojrzeć na fabułę i rozgrywkę. Zamiast żmudnego zaliczania kolejnych sal mamy tu eksplorowanie i poznawanie historii regionu Sinnoh. Dużą zmianą był również system łapania Pokemonów (jest troszkę większym wyzwaniem ) i wypełnianie Pokedexu. I chciałbym na chwilę skupić się na pokedexie. W tej grze wypełnianie Pokedexu jest o wiele ciekawsze. Nigdy się nie spodziewałem że kiedykolwiek będę używał lub szukał takich pokemonów jak Cherubi lub Cleffa.

    Drugą zmianą jaką bym chciał wskazać jest to co pojawiło się w generacji szóstej (przy okazji, mojej ulubionej). Oczywiście mam tu na myśli mega ewolucję, które zmieniły w pewien sposób rozgrywkę, a zarazem dały nam do podziwiania wiele nowych i przepięknych design’ów pokemonów. Przy okazji generacja ta wydała na świat najpiękniejszego startera oraz najpiękniejszą linie ewolucyjną. Mam tu na myśli linię ewolucyjną Fennekina. Ubóstwiam wszystkie 3 formy. I Fennekina i Braixena i Delphoxa. Można by powiedzieć że mam na ich punkcie fioła

    1. Najbardziej zauważalną zmianą w ciągu ostatniej dekady w uniwersum Pokemon był rozwój technologiczny i społeczny, Jedną z kluczowych zmian jest
       Wprowadzenie gry mobilnej Pokemon GO, znacząco zmienił się sposób, w jaki ludzie interakcjonują z Pokemonami. Zamiast Siedzeć w domu grając na Gameboy można poznawać nowych ludzi. Dzięki sukcesowi Pokemon Go, Uniwersum Pokemon rozpowszechnilo się na cały świat.
       Druga najbardziej kluczowa zmianą jest rozwój internetu. Dzięki rozwojowi internetu można w łatwiejszy sposób wymieniać się doświadczeniami, oglądać anime, grać w gry pokemon. Samo Anime zmieniło się graficznie poprzez coraz lepszą technologie programów graficznych oraz doświadczenie animatorów.
       Ostatnią lecz również ważna zmiana jest konsola Nintendo Switch pomimo tego że nintendo produkuje przenośne konsole od ponad 30lat ta jest wyjątkowa z powodu swojej mocy która umożliwia grę w wysokiej jakości obrazu oraz grafice 3D.

       Te zmiany nie tylko odmieniły sposób, w jaki ludzie interakcjonują z pokemonami ale także wzmocniły i rozwinęły uniwersum Pokemon, sprawiając że stało się bardziej dostępne i atrakcyjne dla nowych i obecnych fanów.

39. Dla mnie największą zmianą w świecie Pokemonów w ciągu ostatnich 10 lat jest to, że Pokemony nie są już odbierane jako gra dla „dzieciaków” tylko jest to część naszej kultury, otoczenia. Teraz nieważne czy masz 10, czy 40 lat — nie jesteś odbierany jako osoba niedojrzała, ale osoba z fajnym hobby/zainteresowaniem. Nie jest już wstydem powiedzieć, że lubi się Pokemony.

40. Co było największą zmianą na przestrzeni lat? Na pewno otwarcie się na nowe horyzonty. Mówię tu o grach mobilnych, nowej apce do tcg na komputery, zmiany w serii anime, a także sama promocja pokemonowych treści i organizacja turniejów rozwinęła się na ogromną skalę. Osobiście zmiany w Pokemonach zmotywowały mnie do większej działalności na YouTube w tym temacie l, rozwoju w kierunku esportowej kariery w pokemon unite czyli mobilnej produkcji z pod stajni Timi, tencent i pokemon company. Zainteresowałem się mega mocno kartami przez co po paru miesiącach grania stwierdziłem że zdam test na sędziego w tcg. Udało mi się i teraz mogę rozwijać się także w tym temacie co jest mega sprawą. Dzieki pokemonom poznałem masę wspaniałych i wartościowych ludzi, wymieniamy się taktykami, rozmawiamy o zmianach w grach, z pasją śledzimy poczynania graczy na regionalsach. A wszystko to dzięki temu że współpraca niantic i pokemon company przy Pokemon go na nowo dała ogrom popularności kieszonkowym stworkom. Myślę że gdyby nie sukces pogo to dzisiaj community pokemonów w Polsce nie byłoby takie same. Mam też nadzieję że zacznie się większą walka z fake kartami bo trochę to boli serducho jak widzi sie dziecko które nabrało się na takie coś. Na paru eventavch karcianych I nie tylko paru dzieciakom z fake kartami wyjaśniałem co i jak i dawałem trochę kart z mojej kolekcji by posiadali choć z 20/30 kart oryginalnych.
    Pozdrawiam redakcję trzymajcie się tam

41. Od kiedy pierwszy raz zobaczyłem w telewizji Pokemony, zmieniło się praktycznie wszystko. Nie mam już 13 lat, a prawie 40. Pokemonów nie ma już tylko 151, a jest pół miliona i jeszcze trochę, a jak im pozmieniamy kolory to jeszcze drugie tyle. Moda na Pokemony już była, minęła, znowu była, znowu minęła i chyba znowu nadeszła. Kiedy na początku lat dwutysięcznych kupowałem saszetki z naklejkami, aby uzupełnić mój zakupiony w kiosku piękny czerwony album z Merlin Collections, nawet mi do głowy nie przyszła myśl, że ponad 20 lat później będę do albumów wkładał kolejne karty, a towarzyszyć będzie temu podobny poziom ekscytacji.
    Co się natomiast zmieniło w ciągu samej ostatniej dekady? Takich wydarzeń było bez wątpienia kilka. Na pewno Pokemon GO sprawiło, że cały świat przypomniał sobie znów o Pokemonach. A przynajmniej ta część świata, która zdążyła o nich zapomnieć zaraz po pierwszych sezonach 🙂 Nigdy chyba nie zapomnę tego szału, który zapanował kiedy okazało się, że można Pokemony spotkać w realnym świecie. Co prawda jedynie na ekranie telefonu, ale taka namiastka życia trenera Pokemon zdecydowanie wystarczyła i Pokemon GO było dosłownie wszędzie. Ciekawe jest również to, że od nagrywania filmików o Pokemon GO na Youtubie zaczynało wiele znanych postaci z internetu, m.in. Friz, który jest obecnie jednym z największych twórców na naszej rodzimej scenie YT.
    Wyszło również mnóstwo nowych gier będących bezpośrednią kontynuacją tytułów wydawanych na konsole Nintendo – w tym te na Nintendo Switcha, którego oczywiście 10 lat temu jeszcze nie było. No i z mojej perspektywy chyba najważniejsza rzecz – karcianka Pokemon przeżywa w naszym kraju (a także poza nim) swoją drugą młodość. A że ten boom w zasadzie przypadł na okres pandemiczny, to można by śmiało powiedzieć, że miał on również swój realny wpływ na obecnie nam znany świat Pokemon. Wzrost zainteresowania kartami wydaje mi się dosyć istotnym elementem jeśli chodzi o zmiany w ciągu ostatnich 10 lat. I jest bezpośrednim powodem, dla którego tutaj dzisiaj jestem, czytam wasz portal i piszę ten komentarz.
    I mimo, że przez te 10 czy 20 lat zmieniło się na prawdę wiele, to jedna rzecz pozostaje niezmienna – Pokemony były, są i będą tworem wybitnym. Niekończącą się karuzelą sukcesów, nieskończonym źródłem dolarów i nie dającym się objąć oczami wyobraźni pięknem odkrywania tego świata dla kolejnych pokoleń Pokemaniaków 🙂 Nam pozostało tylko dać się ponieść i obserwować czym jeszcze zaskoczy nas świat czerwono-białych piłeczek.
    Przy okazji chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego z okazji dziesiątych urodzin! Robicie świetną robotę i życzyłbym sobie oraz wam, aby ta przygoda trwała jak najdłużej. Pozdrawiam!

42. W ostatniej dakadzie trochę tych zmian wprowadzono. Największą nowością/zmianą było wydanie PokemonGO, co zaowocowało wzrostem popularności marki. Następnie na rynek wchodzi nowa generacja konsol Nintendo, więc oczywiście Pokemony wychodzą na nową konsole. W ciągu tych kilku lat trochę gier się ukazało, niektóre lepsze(Legends Arceus) inne gorsze(scarlet/violet). W karciance też kilka zmian można zobaczyć np. upodobnienie angielskich kart do japońskich, albo zmiana TCG online na TCG live (fatalna decyzja). Na ludzi z najbliższego mi otoczenia nie miało to żadnego wpływu, no a na mnie już tak. Zacząłem wydawać ciężko zarobione pieniążki na gry, karty, figurki i inne pierdółki . Wiele czasu poświęciłem na granie, ale z tego akurat już są plusy, bo poznałem wielu świetnych ludzi

43. Pokemony to część mojego życia. Przez lata dorastałam z tą serią. Widziałam ile zmian doszło leprzech czy gorszych. Jedno jest pewne seria ta ma wielkie grono fsnów. Nie ważny jest tu wiek :D. Jako fanką kieszonek uwarzam że wielką zmianą było przeniesienie seri na switcha. Dzeki temu wiele nowych osób mogło zapoznać się z tym tytułem a widząc sukces jaki te gry osiągnęły. Widać że był to święty strzał

44. Niezaprzeczalnie momentem zwrotnym w świecie Pokemon było wypuszczenie Pokemon Go. Dziesiątki poznanych fantastycznych osób, wspólne spacery, wymiany, raidy, wymiana kartami. Wiele osób, które całe dnie spędzało siedząc ruszyło z domu na poszukiwania. Nigdy nie zapomne tego boomu, biegących losowych osób w popłochu gdzieś za Snorlaxem. Piękne chwile i epokowa zmiana w świecie Pokemon!

45. Moja historia z Pokemon jest długa i burzliwa. Mam 38 lat i od dziecka zawsze gdzieś wokół mnie były pokemony. Serial nadawany w tv, pokemon leaf green na gameboy, gra online „pokemon world online” oraz od niedawna kanał na YT z openingami pokemon tcg. Więc jeśli chodzi o zmiany przez ostatnie 10 lat to największa chyba jest to, że pokemony, można powiedzieć zadomowiły się już na dobre za sprawą karcianki, pokemon go , czy też nowych odsłon na Nintendo które też zadomowiło się na naszym rynku i można powiedzieć w naszej kulturze.

46. Moja przygoda z Pokemon zaczęła się od serialu nadawanego w telewizji jak byłem dzieckiem. Później pojawiła się gra na gameboy a leaf green. I to mnie pochłonęło. Po kilku letniej przerwie wróciłem do pokemonów za prawa gry online „pokemon world online” i zaczęło się wszystko od nowa… To jest moje streszczenie wieloletniej przygody z Pokemon. Zaznaczę, że mam 38 lat. Co za tym idzie od niedawna mam swój kanał na YouTube z openingami pokemon tcg. A największą zmian jaka zaszła w ciągu ostatnich 10 lat to wg mnie to, że karcianka, czy też kontynuacje gier na Nintendo bardzo dobrze zadomowiły się na polskim rynku co mnie bardzo cieszy.

47. Pokemony towarzyszą mi tak naprawdę od czasów podstawówki. Do tej pory pamiętam jak w wieku 8-9 lat wracało się jak najszybciej ze szkoły aby zdążyć na kolejny odcinek. Z różnych przyczyn przez długi czas moja przygoda z „kieszonkowymi stworkami” była ograniczona tylko do serialu animowanego emitowanego w TV.
    Z czasem zacząłem się dowiadywać, że marka Pokemon się rozrasta. Wychodziły gry na konsole Nintendo, pojawiła się gra karciana (miałem świadomość, że gra istnieje, ale w tamtym czasie nie widziałem żadnej karty na oczy), coraz głośniej zaczęło się robić o różnego rodzaju pluszakach czy innych gadżetach ze świata pokemonów, powstało Pokemon Go.
    Nigdy bym też nie pomyślał, że mógłbym być za stary na poksy i nawet teraz, w wieku ponad 30 lat swojego zdania na ten temat nie zmieniłem. Odkąd poznałem tą wspaniałą markę aż do czasów obecnych Pokemony przeszły wiele zmian, zarówno na świecie jak i w moim życiu prywatnym.
    Może i powielę myśl innych, ale również uważam, że w ostatnich 10 latach największą zmianą dla Pokemonów było wydanie mobilnej gry – Pokemon Go. Tytuł ten opanował tak naprawdę cały świat bardzo szybko. Ta mobilna gra była naprawdę czymś nowym, jeśli chodzi o gry z powyższej marki i to przede wszystkim dlatego, że chyba pierwszy raz wszyscy na całym świecie legalnie mogli się bawić grą, a nie było to zależne od tego czy posiadasz konsolę od Nintendo. Od tego momentu również wiele się wydarzyło w moim prywatnym, małym pokemonowym świecie. Dzięki Pokemon Go mieliśmy dodatkową motywację żeby wyjść z domu, przespacerować się, spotkać się aby złapać kolejne stworki czy zawalczyć o panowanie nad gymem. Można też powiedzieć, że dzięki grze mobilnej bardziej zacząłem wchodzić w growy świat Pokemonów, kupiłem 3ds’a, potem Switcha, kilka gier z serii Pokemon i zacząłem przeglądać internet aby poszerzyć swoją pokemonową wiedzę. Dzięki temu też natrafiłem na Twitchu na Vulpistera (i wielu jego widzów), a dzięki niemu dowiedziałem się m.in. o istnieniu serwisu pokemon.waw.pl, z którego dowiedziałem się czegoś więcej zarówno o samych grach konsolowych jak i o grze karcianej (np. jak odróżnić produkty oryginalne od podróbek, a nawet o tym, że zarówno w grach konsolowych jak i w samej karciance były i są organizowane mistrzostwa).
    Mógłbym śmiało powiedzieć, że punkt zwrotny w pokemonowym świecie jakim jest powstanie Pokemon Go było takim zapalnikiem do wielu zmian następujących po sobie zmian w moim pokemonowym życiu bo kto wie czy bez tego również poznałbym Vulpiego i czy też mógłbym przeżyć wiele pokemonowych wspomnień (póki co twitchowych) i kto wie czy również sam bym się natknął na portal pokemon.waw.pl, który mam nadzieję, że nie poprzestanie na 10 latach działalności.

48. Jakie zmiany? Technologia – z 16 colorowych Game Boyów do Full HD 😉 Ale ja o czym innym – mam historię która faktycznie pokazuje technologiczny przeskok i muszę się nią gdzieś podzielić 😉 .
    Oto ona:
    Daaaawno temu chyba ok 2006-2008 roku miałem kiedyś takiego kolegę – powiedzmy , że taki „pół-normik” 😉 coś tam grał w jakieś FIFy i CoDy i średnio ogarniał „kąkutery” ale jak zobaczył u mnie na starym PC emulgatory Red/Blue to się podjarał 😀 No i mu „zainstalowałem” odpowiednie oprogramowanie by też sobie mógł pograć w Pokemonki bo sam nie ogarniał.

    Wciągnął się srogo ale wiecznie się do mnie zwracał z jakimiś „problemami technicznymi” w stylu usunął sejwa (nadpisał save state) albo „gra kazała nacisnąć „A” i on wciskał na klawiaturze to „A” xD.

    Po Red/Blue i Gold/Silver przyszły Fire Redy i Emeraldy a potem było już nieco trudniej bo by pograć na PC w Diamond/Pearl trzeba sie było nagimnastykować i nie zawsze wszystko działało sprawnie. W końcu kolega ten namówił mnie by zainstalować mu na PC „te nowe pokemony” no i po zaaplikowaniu siedze z nim u niego i czekam by choć z 1 odznake zrobił to będzie znak , że poradzi se dalej.

    Backseat gaming na całego i w pewnym momencie gra każe (nie pamiętam czy to było Pearl czy Heart Gold) DOTKNĄĆ POKEBALLA (przypominam- emulgator Nintendo DS’a). I możecie mi wierzyć lub nie 😉 ale na serio kolega ten (chyba odruchowo) dotknął ekranu starego monitora CRT na którym graliśmy XD

49. Gdybym miał powiedzieć co zmieniło się w pokemonach przez ostatnie 10 lat.. powiedziałbym że naprawdę sporo. Nowe generacje gier, nowa generacja konsoli (switch), remake’i tytuły mobilne, a zwłaszcza pokemon go które wywołało sensację na skalę światową sprowadzając przerażająco ogromne ilości nowo zainteresowanych marką jak i wywabiając ich z domów by zawierali nowe przyjaźnie które trwają do dziś i zapewne trwać będą jeszcze wiele lat.

    Poza samym pokemon go które zawładnęło całym światem w samej Polsce otworzyło się wiele nowych sklepów. Dostępność produktów nintendo, switcha, gier pokemon, kart i wszelkiego oficjalnego merchu znacznie wzrosła przez te wszystkie lata. Znacznie łatwiej jest położyć ręce na tym wszystkim ręce co oczywiście przyczynia się do ogromnego rozrostu lokalnych społeczności pokefanów. Dzięki temu mogłem chociażby spełnić w końcu swoje dziecięce marzenie by w końcu zagrać w nowe pokemony w dniu premiery i odkrywać nowy region wspólnie z przyjaciółmi z okazji wyjścia Scarlet i Violet.

    Przez całe te 10 lat marka pokemon miała swoje lepsze i gorsze momenty. Czy to w anime, czy to w grach czy we wszystkim innym działo się przez ten czas naprawdę sporo, ale jeśli miałbym wybrać to co przez cała tą dekadę wpłynęło na mnie najbardziej, to byłoby to co się nie zmieniło ani trochę. Niezależnie od tego w jakim stanie jest marka pokemonów czy zrobią coś dobrze czy zrobią coś źle to ta jedna rzecz się nie zmienia. Przyjaciele z którymi wspólnie gramy, wymieniamy się spostrzeżeniami, zdaniami, wrażeniami na temat serii którą wszyscy jesteśmy zainteresowani. Grę można przejść, anime obejrzeć ale to z tymi ludźmi mając kontakt czy to okazjonalnie czy to na co dzień dzielimy się memami, ciekawymi materiałami, fanartami, dropami z boosterów, narzekaniami na bzdety z bajek dla dzieci. To właśnie ta prawdziwa magia tej serii, pozwoliła zawrzeć mi wile przyjaźni na dobre czy na złe
    z wieloma ciekawymi osobistościami, które liczę że będą trwać jeszcze wiele takich dekad, a może i nawet grono takich poke znajomych uda się poszerzyć? No zobaczymy na 20 leciu.

50. W Pokemon TCG po raz pierwszy grałem mając 11 lat, było to ok. 25 lat temu. Pamiętam moją kolekcję, w której były wszystkie holo smaczki z 1ed., Fossils, itd. (Później sprzedane na poczet kart Magic the Gathering). Nie miałem w tamtym czasie komputera, a co dopiero internetu. Wszystkie zwroty tłumaczyłem samodzielnie ze słownikiem, kartką i dlugopisem. Każda karta dzięki temu, bogata była w treść i zachwycała mnie totalnie. Pamiętam swój pierwszy elektryczno-ognisty deck złożony samodzielnie i pojedynki rozgrywane razem z moją siostrą na działce, przy chipsach i Fancie, złote czasy 😀 Wróciwszy po latach do karcianki, jestem pod wrażeniem ciągle ewoluującej złożoności gry, nowych mechanik oraz grafik, które jeszcze bardziej pobudzają wyobraźnię i zbliżają kolekcjonerów do świata Pokemon. Po latach, rozwój gry sprawił, że dostępna jest wszędzie. Łatwy próg wejścia, nagrody nie tylko dla najlepszych, ale i po prostu boostery za granie, sprawiają, że karcianka przystępna jest dla każdego odbiorcy, małego i dużego, zaciętego gracza, jak i kolekcjonera. Tłumacze i słowniki powszechnie dostępne w apkach i na stronach www, dodatkowo usprawniają proces zrozumienia kart. A ja, wciąż tłumaczę karty Pokemon, teraz już jednak jako nauczyciel, pokazując jak skutecznym i przyjemnym sposobem nauki i rozwoju jest Pokemon TCG oraz jak bardzo łączy pokolenia.

51. Swoją przygodę z pokemonami zacząłem jakieś 8 lat temu, niestety przez ten czas dopadło mnie złudzenie bycia zbyt dorosłym na zabawki, i pozbyłem się kolekcji kart i gier. Aktualnie powoli uzupełniam braki i bardzo mnie cieszy fakt że pokemonowe community działa bardzo silnie w Polsce. Też jest o wiele lepsza dostępność przedmiotów na licencji Pokemon w hipermarketach czy nawet biedronce czy kioskach. Nostalgia mocno mnie dopadła i oprócz pokemonów prowadzę kolekcję innych zabawek z dzieciństwa takich jak Beyblade, Lego w tym Bionicle oraz starwars oraz gier planszowych i RPG np talisman i dnd. Moi znajomi też odnowili miłość do pokemonów i często robimy wspólnie openingi boosterów, czy pojedynki nowymi deckami.
    Największe zmiany to chyba odejście od starego typu rozgrywki w grach pokemon i rozwinięcie otwartego kipiącego życiem i ruchem świata, pełnego pokemonów! Czyli pokemon legends Arceus. Niestety nie miałem jeszcze okazji samemu tego doświadczyć ale na pewno jest na mojej liście. Nowa funkcja eksploracji świata w ciele pokemonów w Scarlet and Violet the indigo disc też jest bardzo ciekawa. Można powiedzieć że od nowa doświadczam radości i ekscytacji pokemonami tak samo jak kiedyś.

    1. Może lat nie dużo bo tylko 15 ale już od kiedy miałem 5 lat oglądałem pokemony w tv ( XY najlepsze ) i to się że mną rozwijało do teraz gdzie mam różne gadżety, gameboy’e itp tylko po to by grać i oglądać pokemony. Odpowiadając na pytanie według mnie jest to dodawanie co odsłonę jakąś nową mechanikę wiem, że to trochę dłużej się ciągnie ale i tak. Tu mega ewolucja tu z crystale ( take se trochę ale i tak git ) tu dynamax i gigantamax co jest według mnie trochę nie zbalansowaną mechaniką ale nadal moją ulubioną ( oczywiście po przemianie greninja na ash greninja bo to mój ulubiony pokemon bardzo nie zbalansowaną ale to mniejsza ), a jakiś czas temu terrastalizacja i nowy typ możliwy przez tylko nią. Więc podsumowując mechaniki zmieniają w jakiś swój specyficzny sposób.

52. Swoją przygodę z poksami zacząłem dosyć późno po przerwie od 1szej generacji, bo dokładnie od 8smej, dla której w sumie zacząłem przygodę ze Switchem, której absolutnie nie żałuje.
    Co się zmieniło w tym czasie pytasz Vurpi? A to sporo… Kiedyś mogłeś zdobyć tylko te mityczne 15(1), a teraz jest ich więcej, ale… ale… to co zaczęli wprowadzać w ciągu tych ostatnich lat woła o pomstę do nieba. Zamiast iść do przodu, w przypadku gier, to twórcy wolą spaść z rowerka i płakać. Sam wiesz, jak te nowe dobre mechaniki działały, bo mieliśmy przyjemność wspólnie się bawić na raidach w 8 i nieszczęsnej 9, a także robić selfiki korzystając z naszych rotomphonów w 9 uganiając się za ukrytymi ditto wyglądającymi jak cegły w najbardziej zlagowanej lokacji w grze 😀
    Czy się źle bawiłem? Absolutnie nie, bo w towarzystwie zawsze jest lepiej.
    Czy chce wrócić do 9 znowu robić to samo? Jeśli Vurpi zrobi strima ze zbierania ditto to oczywiście że tak :DD

53. Hej 🙂
    Niewątpliwie zainteresowanie Pokemonami wzrosło w ciągu ostatnich lat (i dobrze! ❤️). Dla nas przełomowym momentem było pojawienie się PokemonGo, powróciły wspomnienia dzieci urodzonych w latach 90.
    Miłością do Pokemonów zaraziła się nasza prawie 9 letnia córka, która gra z nami już od kilku lat i napędza do działania. 🙂
    Pokemony stały się stałym elementem naszego życia, wspólną rodzinną rozrywką, spędzaniem czasu, przy czym wszystko to sprawia ogromną przyjemności dzieciakom. Mało kto ma takich cool (jeszcze się tak mówi? ) rodziców, którzy próbują robić cosplay’e na Pokemon Day. Wytrwale próbujemy sił w rozgrywkach PvP oraz TCG, z różnym skutkiem ‍♀️, kolekcjonujemy karty.
    Gramy w gierki na starym i nowym Nintendo,wszystko dzięki, jak wyżej wspomniałam PokemonGo 🙂 Tak więc, od jednej gierki na telefon zaczęła się zajawka całej 4 osobowej rodzinki.

    Dzięki, cześć

54. W ostatniej dekadzie świat Pokemonów przeszedł sporą metamorfozę, wprowadzono wiele nowych generacji Pokemonów, w 2 lata po tym kiedy WAW Pokemon wystartowało to poznawaliśmy generację Sun i Moon i w przeciwieństwie do poprzednich generacji gry rdzennej serii generacji VII, zostały wydane na dwóch różnych platformach Nintendo. Gracze dostali nowe regiony, które pozwoliły dalej eksplorować świat Pokemon. Późnej gry mobilne sporo zyskały na popularności i przynajmniej w moim otoczeniu dało zauważyć się wiele dzieciaków, grających w Pokemon, chodzących całymi grupami po ulicach, parkach i łapiących Pokemony, co mnie jak najbardziej cieszyło, gdyż Pokemony były częścią również mojego dzieciństwa. Udało się przekonać dzieciaki (i nie tylko) do wyjścia z domu i zachęcić do nawiązywania relacji społecznych. Teraz Pokemony pojawiają się w rozszerzonej rzeczywistości, co ma na celu przyczynienie się do bardziej realistycznych odczuć, nowych możliwości i większej radości z obcowania z Pokemon. Widać jak na dłoni, że ten świat rozwija się w raz z nowymi technologiami i pozostaje tylko czekać na to czym jeszcze zaskoczy nas świat Pokemon w przyszłośći.

55. Wydarzeń w świecie Pokemon było sporo, lepszych lub gorszych.
    W grach z plusów na pewno trzeba wymienić Pokemon GO, ORAS, powrót I i II generacji na 3DS VC czy pewna nowość rozgrywki w LA.
    Słabszymi momentami na pewno było pojawienie się po raz pierwszy obowiązku abonamentu do działania on-line w grach, a także coraz słabsza jakość kolejnych generacji VII, VIII, IX. Pojawienie się TCG Live w miejsce TCG online też wiele nie pomogło w rozwoju karcianki.
    Ale na pewno nie można nazwać tej dekady nieudaną! Generacje VI-IX przyniosły nam wiele pokemonów i mechanik, które polubiliśmy. A przede wszystkim zakończyliśmy 25-cio letnią historie Asha i Pikachu! Historię o chłopcu z Alabastii na pewno będziemy wspominać ciepło, wraz z przesłaniem, by ciągle pozostawać sobą i dążyć do swoich marzeń i celów.

56. Dla mnie Pokemony to długa i wyboista droga. Zaczęła się od zbierania tazosów z małych paczek Lays w latach 2000, pierwsze kolekcjonerskie podboje okraszone były fascynacją serialem z Ashem i małym żółtym Pikatchu! Największym marzeniem było posiadanie GameBoya… niestety finanse rodzinne nie pozwalały na to więc pozostawała nam wyobraźnia i walki pokemonami na małych krążkach! Pamiętam jak dziś, odgrywane scenki z serialu na podwórku i wyprowadzanie bulbasaura na smyczy na spacer xD. Potem zaczęły się schody, pokemony odeszły na długi czas w odstawkę, cały czas mając je z tyłu głowy wyłoniły się na powierzchnie niczym wielka boja z impetem w ostatnich latach! Pomógł w tym TTV oraz Nintendo Switch! W tym przypadku nie będzie to oryginalne stwierdzenie, ponieważ uważam, że właśnie ta konsola, osobom z okolic mojego rocznika pozwoliła trochę cofnąć się w czasie i poczuć znowu tą beztroskę i słońce na twarzy! Dla tego moim zdaniem, w Polsce Pokemony teraz cieszą się coraz większą popularnością, bo roczniki, które kiedyś marzyły dzisiaj mają szanse i finanse swoje marzenia urzeczywistnić! Tak, właśnie o to Pokemony zmieniły mnie, moje podejście do sztuki, zachęciły do tworzenia, zainspirowały i rozpieściły swoja lekkością. Teraz dumnie prężę pierś kiedy przychodzi do mnie booster pack z kartami, i kiedy rozrywam opakowanie uśmiech i radość dziecka gości na mojej strudzonej po pracy twarzy. Dziekuję.

57. Największa zmianą dla mnie było odkrycie Nintendo switch i zagranie w lets go eevee .
    To rozpaliło moje wspomnienia i miłość do pokemonów z dzieciństwa. I teraz parę lat później nie dość że ograłem wszystkie gierki z marki pokemon na tej konsoli to wciągnąłem się w kolekcjonowanie kart oraz próbowanie swoich sił grając w ta karcianke w lokalnych turniejach. Pozdrawiam i życzę wielu następnych dziesięcioleci . najlepszego

58. Moim zdaniem najwieksza zmiana ktora wprowadzila swiat pokemon na nowy level byla mobilna gra Pokemon Go. Wszyscy w to grali i sie integrowali i robia to do dzis.Sam latałem jak oszalały po kolejnego poksa…poznało sie wtedy wiele osob z ktorymi ma sie kontakt do tej pory❤️ wielu zaczelo takze zbierac karty ktore takze mialy fajny moment np przy serii 151 ktora jest bardzo sentymentalna bo to jednak seria z moich lat na ktorej sie wychowałem i milo bylo probowac kolekcjonowac ta serie chociażby dlatego ze sam musialem stracic swoja kolekcje z pierwszych edycji na rzecz leczenia mojego psiaka. Pokemony daly mu dodatkowe pół roku życia z czego bylem mega szczesliwy.

Comments are closed.